Wpis z mikrobloga

@Basiura89: nielegalni imigranci w USA w większości pracują(w rolnictwie 70% siły roboczej to nielegalni, sektor się załamie jak ich deportują), bo jako nielegalni imigranci nie przysługuje im prawo do prawie żadnej pomocy rządowej, ponadto popełniają mniej przestępstw per capita niż amerykanie z obywatelstwem + większość tych imigrantów dostaje się do USA legalnie na wizach o pracę na przykład i zostaje jak im się skończy po prostu.
  • Odpowiedz
Żeruj na dotacjach


@czerwonykomuch: zdefiniuj słowo "żeruj". Ok?

Następnie, jako ćwiczenie, pokaż mi przypadek, w którym SpaceX dostało kasę od państwa za darmo, a nie za kontrakt. Alternatywnie pokaż mi kontrakt za który SpaceX wziął więcej niż konkurencja, albo chociaż kontrakt, za który wziął tyle samo, ale tę samą rzecz dostarczył później.

Dostaniesz ode mnie 200 zł jak to zrobisz. Dorobiłem się na inwestowaniu w interesy Muska, więc stać mnie.
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: Po pierwsze, w moim komentarzu nie znalazł się żaden atak personalny. Po drugie, fajny chochołek ale nie, nie mam żadnych "bożków" których mógłbyś obrazić. Po trzecie wreszcie, oczywiście że mogę: sugerujesz, że Musk (i w domyśle jego firmy) żerują na dotacjach i socjalach, co jest po prostu nieprawdą, ponieważ jego biznesy funkcjonują albo na wolnym rynku (Tesla) albo na kontraktach dla amerykańskich agencji rządowych (SpaceX), o które konkurują
  • Odpowiedz
Oczywiście, że Musk nie dostaje kasy za nic. Wasz bożek przypisujący sobie zasługi innych dostaje intratne kontakty rządowe. Trudno, żeby było inaczej.


@czerwonykomuch: intratne? Boeing za dokładnie tę samą robotę (stworzenie kapsuły w celu wysyłania astronautów na ISS) dostał ponad 2 razy więcej... i do tej pory nie zrobił ani jednej misji, w której to by wyniósł astronautów na orbitę i bezpiecznie ich sprowadził.

W tym samym czasie, SpaceX zrobiło takich misji
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch
widzisz, jak na statku jest jeden pasażer na gapę, to jest szansa, że nawet nie zamkną go w areszcie, tylko dadzą jeść itd, a dopiero po dopłynięciu na miejsce będą się starali sądownie odzyskać od niego należność na bilet.

ale gdybyś siedział w szalupie na 20 miejsc, a dookoła byłoby 150 tonących czepiających się burty i usiłujących się wciągnąć do środka, to jestem pewien że przekonaniem n------------ś im wiosłem po
  • Odpowiedz