Aktywne Wpisy

bober234 +641
Za namową pracownika banku założyłem lokatę dwuletnią, która inwestowała moje pieniądze w akcje spółki Alphabet. Lokata miała gwarantowany zysk 4,2%, a maksymalny 30%.
W dniu otwarcia akcje Alphabet kosztowały 130 dolarów, a w dniu zamknięcia już 246. Można więc powiedzieć, że spółka urosła o około 70%.
Jakie było moje zdziwienie, gdy w piątek lokata się zakończyła, a na moje konto trafiło… tylko 4,2%.
Poniżej wklejam odpowiedź pracownika banku .
Dziś przeczytałem regulamin
W dniu otwarcia akcje Alphabet kosztowały 130 dolarów, a w dniu zamknięcia już 246. Można więc powiedzieć, że spółka urosła o około 70%.
Jakie było moje zdziwienie, gdy w piątek lokata się zakończyła, a na moje konto trafiło… tylko 4,2%.
Poniżej wklejam odpowiedź pracownika banku .
Dziś przeczytałem regulamin
źródło: image_picker_9D95E293-32D9-4EC5-A6BF-0D0155F882EA-35986-00000D4F7B3DF5F8
Pobierz
Jakby ktoś jeszcze myślał , że ten system nie jest po to by wykorzystać obywateli
zdjęcie zrobione 20 min temu
#systemkaucyjny #aldi
zdjęcie zrobione 20 min temu
#systemkaucyjny #aldi
źródło: image
Pobierz




Chciałbym się podzielić za wami historią z RTV Euro AGD i ekspresem który u nich kupiliśmy.
Historia dzieli się nad dwa etapy. Pierwszy dotyczy szklanek termicznych dołączonych do ekspresu w ramach promocji. Przy zakupie ekspresu za 1999zł, były one do dobrania za 1zł. W momencie zakupu ekspres był dostępny w innym sklepia za kilka złotych mniej, ale stwierdziłem, że nie mamy takich szklaneczek, to zapłacimy więcej, ale będziemy mieć je o wartości +-50zł. Tu zaczyna się pierwsza przestroga dla was, chcących kupić coś w takich sklepach na promocjach. Zwłaszcza promocjach typu kup cztery produkty, piąty jest za darmo. Szklanki po około roku użytkowania rozszczelniły się i zaczęła dostawać się do ich wnętrza woda. Pozornie mały problem, bo przecież mają gwarancję? Otóż nie, szklanki zostały zapisane na fakturze jako gratis za 1zł. Po zgłoszeniu reklamacji sklep chciał by zostały odesłane kurierem, tak też zrobiliśmy. Jak zawsze odczekali 2 tygodnie by odpowiedzieć. Jakież było nasze zdziwienie gdy sklep za te 50zł zaczął robić problemy. Po pierwsze stwierdzili że nie mają już takich na stanie i nie mogą nam ich wymienić. Mieli częściowo rację, produkt o dokładnym takim numerze był już niedostępny, ale bliźniacze szklanki już jak najbardziej. Od tego właśnie zaczęliśmy, podesłaliśmy im ofertę z podobnymi szklankami, tej samej marki. Znów minęły 2 tygodnie, odpowiedź zwrotna, "to nie jest ten produkt, nie możemy go na niego wymienić". Już rosła w nas irytacja przez zajmowanie się czymś takim przez ponad miesiąc. Zgodnie z ustawą gdy sklep nie ma na stanie danego produktu to powinniśmy mieć możliwość wymiany produktu na podobny, tutaj jednak RTV uparło się na "nie bo nie". Nasze rozmowy spełzły na niczym, ostatecznie sklep postanowił że odda pieniądze. Tylko że produkt jest gratisem, więc dostaniemy 1zł. Nie zgodziliśmy się na to i w sumie minęło już pół roku od zgłoszenia. Do dzisiaj nie zobaczyliśmy ani szklanek ani pieniędzy. Wartość szklanek to około 50zł, ale w podobnej sytuacji może stanąć ktoś kto kupił sprzęt AGD za wiele tysięcy i na przykład piekarnik za 1500zł z danego kompletu zamówienia realnie nie posiada gwarancji, bo sklep będzie mógł oddać 1zł. Polecam uważać i wziąć ten fakt pod uwagę przy przyszłych zakupach.
Teraz zaczyna się drugi etap z ekspresem Melitta OT F53, kilka tygodni temu przestał pobierać i mielić ziarna. W rodzinie to już drugi ekspres tej marki i nawet ten sam model. Problem już jest nam znany, w przypadku drugiego gwarancja była już skończona i radziliśmy sobie z tym samemu. Jest w nim wada fabryczna i po pewnym okresie młynek zakleja się od kawy i należy ekspres rozebrać i wyczyścić. Różnica w tym przypadku jest taka że tu jeszcze jest gwarancja i rozebranie go będzie się wiązać z jej utratą. Nie ma fizycznej możliwości by to zrobić inaczej. Z tego powodu wysłany został do RTV na reklamację. Tu druga przestroga przed RTV i informacja dla ich obsługi, jeżeli na jednym zamówieniu jest więcej niż jeden produkt i na któryś z nich zgłosicie reklamację, w naszym przypadku były to owe szklanki, tracicie możliwość zgłoszenia pozostałych produktów. Strona internetowa nie daje takiej możliwości, pozostaje tylko infolinia. Spotykamy się z tym problemem już drugi raz, więc raczej nie jest to chwilowy błąd. Wracając do tematu, ekspres został wysłany i typowo musieli dwa tygodnie go przetrzymać, jakby inaczej. Dotarł do autoryzowanego serwisu Melitty, Cafe Serwis w Radomiu. Znów myśleliśmy że jest to przecież prosty problem do rozwiązania i raz dwa się z nim uporają. No nie, serwis stwierdził, że to wina użytkownika. Powód? Wsypywanie kawy o niskiej jakości. Koniec tematu, odsyłają. Argument wręcz inwalida, na podstawie czego stwierdzili że jest to nieodpowiednia kawa? Nie mam pojęcia, przecież w ten sposób można odrzucić każde roszczenie. W karcie gwarancyjnej nie ma o tym ani słowa. Dodam że kawę wsypywaliśmy wyjątkowo dobrą, z palarni, bez żadnych dodatków, bez oleju, tak drogą że aż kieszeń bolała przy kupnie. Jednak żadne rozmowy z nimi nie przynoszą skutku. Obsługa wręcz nas prowokuje z myślą że i tak nic nie możemy. Co chwile słyszymy że możemy sobie ich zgłosić do UOKiKu czy gdzie tam chcemy, ich to nie obchodzi i się tym nie martwią. Tak więc działają reklamacje w Polsce, dodam że w każdym przypadku korzystaliśmy z rękojmi. Nie polecam RTV Euro AGD ich motto to "Nie mamy pana płaszcza i co Pan nam zrobi".
#melitta #rtveuroagd #euroagd #ekspresdokawy #reklamacja #gwarancja #rekojmia
Z innej strony to nie rozumiem Twojego podejścia,
ekspres na własną rekę rozkręciłem, wyczyściłem młynek, w sumie maksymalnie 30 min. roboty, dla osób które już to robiły to i 15 min. wystarczy. Nic nie było tam pozaklejane, skarmelizowane, zaolejowane, żadna niska jakość kawy jak serwis insynuuje. Po prostu po pewnym czasie, gdzieś zrobiła się grudka kawy w miejscu ujścia do zaparzacza i z czasem na niej zbierało się coraz więcej zmielonej kawy aż zapchało