Aktywne Wpisy

MrGreeny +38
Jak tam ? Boli głowa po piątkowym melo ? Nawet mi was nie szkoda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
anteniarz +6
Zobaczcie. Jakaś hurtownia we Wrocławiu. Cały dzień pracowałem na nowym budynku i patrzyłem na tę hurtownię. Zobaczcie jak trzymają artykuły spożywcze na słońcu. Chyba nie powinno tak być? Mają za mały magazyn? Trzeba dzwonić na policję, sanepid? #wykopefekt

źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Miał być turbokraftowy turas, ścinamy maczetą z właścicielem turasem, grillowanymi warzywami w wersji berlińskiej, sosem pomidorowym na ciepło rodem z Turcji ale Turas z maczetą i dodatkami był chyba tylko na otwarcie, bo mnie obsługiwał Ukrainiec a kebaby szykowali jacyś Wietnamczycy, którzy kebaba cieli zwykłym elektrycznym ścinakiem do kebaba xD
Wersji berlińskiej kebaba akurat nie było a do tureckiej niestety no niefortunnie sosu pomidorowy na ciepło też nie było xD
Ale mimo wszystko kebab bardzo dobry, mięso trochę inne w smaku jak w innych, też kraftowych kebabach. Czuć było chyba łój barani a w smaku trochę miałem wrażenie jakbym jadł mięso z dobrego burgera. Lawasz fajny cienki i chrupiący ale najlepsza robotę robią sosy.
Do środka wziąłem musztardowo miodowy, był gość słodki i wyraźnie musztardowy. Osobno na spróbowanie wziąłem: pistacjowo ziołowy, mango habanero i malinowy. Wszystkie faktycznie miały wyczuwalny twist w smaku a nie tylko w nazwie jak często bywa. Pistacjowy i malinowy to były mocno jogurtowe sosy z wyczuwalną ale subtelna nutą maliny i pistacji z miętą. Najgorszej chyba wypadł mango habanero, ten zdarzało mi się jadać w dużo lepszym wydaniu. W zasadzie powinien nazywać się on po prostu habanero, bo mango nie było czuć. Był paprykowy i dość ostry.
Turecka rakieta kosztowała mnie 38 zł i była naprawdę ciężka i dobrze wypełniona. Szczerze mówiąc, gdybym jadał kebaby codziennie to bym się mocno zastanawiał, czy ramil nie zastąpiłby mi anakondy z rapackiego. Przypomnę, że moja ulubiona wersja anakondy z warzywami i serem kosztuje 32 zł, tutaj dorzucając 6 zł, albo 4 w wypadku kurczaka, dostaje produkt o takich samych gabarytach ale jakościowo dwie półki wyżej.
Niestety po tym co napisałem na wstępie mam uzasadnione obawy, że lokal może z czasem zacząć zataczać cykl kebaba, pierwsze symptomy już są raptem kilka dni po otwarciu. Czuje, że za jakiś czas może zacząć spadać jakość, mięso zmienić się w mielonkę podobnie jak było z kingz, albo ceny będą szły w górę. Albo i to i to.
Na dzień obecny jest to bardzo udany kebab wart spróbowania.
#szczecin #kebab
źródło: temp_file105597867140494483
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora