Wpis z mikrobloga

@GodALLU: Versace Eros Flame - odebrałem 45m temu i wleciał pierwszy global.

Jakiś czas temu pozytywnie mnie zaskoczył na bloterku podczas nieudanej próby przetestowania Azzaro Most Wanted Parfum.

Pamiętam swój pierwszy kontakt Erosem EDT i najbardziej w pamięci utkwił mi ból głowy po 1-2 psikach dlatego od tamtego czasu trzymałem się z dala od wszystkich Erosów.
  • Odpowiedz
@GodALLU: Mam kilka "irysowych" zapachów: Prada LHomme Intense/Valentino Uomo Intense/Ajmal Evoke Gold i właśnie ten i jest on najbardziej "gęsty". Nuty "szminkowe" dominują, ale z tyłu cały czas ciągnie się coś cięższego. Zapach ciągle daje o sobie znać. Co do trwałości to na skórze potrafi być wyczuwalny nawet na drugi dzień. Ogólnie bardzo fajny, aczkolwiek nie na co dzień.
  • Odpowiedz
@GodALLU: Vintage Ted Lapidus - otwiera się ziołową colą jak większość soków mających kilkadziesiąt lat które testowałem (chyba miks paczuli z czymś daje taki efekt), potem ziołową odmianą Active Bodies zmieszanymi z Yataganem.
  • Odpowiedz