Wpis z mikrobloga

@Serpentens: Już trochę patrzeć nie mogę na te neapolitańskie, wszędzie jest ich pełno i w dużym mieście coraz ciężej dostać jakąś inną. Źle się to je, środek jest wiotki, mniej do chrupania, i w sumie mniej do pojedzenia sobie niż amerykańska, tym bardziej jakaś "detroit style".
  • Odpowiedz
@Vadzior canotto nie czaje tego klimatu. Ktoś sobie wymyślił canotto żeby j---ć klientów na hajs brzegi wielkie jak ponton zajmują 40 procent placka, składników co kot napłakał hydro 75 albo więcej więc w zasadzie jesz wodę i do tego jeszcze minimum 5 dych za takie wypociny bo kraftowe hehe
  • Odpowiedz