#slubodpierwszegowejrzenia ile par przetrwało? Agnieszka i Wojtek, Aneta z tym gostkiem, Adrian z Anitą i Marek z Kornelią oraz Karol z Laurą Czy ktoś jeszcze?
@Kazetka2024: a ten Adrian z ANita dalej jest? Bo jakas drama byla ze sie mieli rozstac ale zrobili sobie dwa bomble zeby uratowac zwiazek i znowu jakas drama miala byc potem xd
@Kazetka2024: Należy pamiętać, że Laura i Karol nie zostali sparowani w programie. Sami się spikneli podczas emisji zdaje się. Jeszcze był ten Paweł, który jest już chyba po ślubie z kuzynką swojej programowej ex żony xd
@aurora_k: Laura nie spiknęla się w programie z Karolem, ale zrobiła to dzięki programowi i psychologom, którzy spiknęli ich z niewłaściwymi partnerami. Jakby nie było był to jednak sukces programu. Podobnie było w przypadku Pawła, który dzięki programowi poznał kuzynkę swojej żony dzięki temu, że tej żonie się nie spodobał. Chłop wygrał tu w toto lotka. Kuzynka żony okazała się dużo bardziej od niej atrakcyjna i co najważniejsze zakochała się
@Kazetka2024: Jeszcze Krzysiek z przedszkolanką schodził się i rozstawał. Laurę i Karola to tak jak liczyć @general_row_grotecki parę, o której pisał. Mega słabo idzie im dobieranie pod efekt. W Rolniku...dużo większa skuteczność, bo tylko raz przez te wszystkie edycje typ dostał dokładnie to co chciał. Adrian-blondynkę o artystycznej duszy co miała wyglądać dobrze i tyle. Reszta par dobierana metodą chałupniczą. Tak jak Tarzan i Barakuda. Tarzan dałby radę w
@Sylwiusz89: Zachowanie Joanny względem Kamila wg mnie posiada bardziej prozaiczną przyczynę. Po prostu on jej się nie podoba i nie pociąga jej fizycznie. Z tego powodu ona unika dotyku i bliskości przez co wyrobiła sobie opinię nietykalskiej czy zakonnicy.
@Aprilwine: Tylko po parze sprzed lat, Martynie i Przemysławie z akademika, to raczej mało realne, że trafia produkcja w to czego oczekują związanego z wyglądem uczestnicy. Natalia co była chwalona za wygląd od pary z Jackiem też podobno nie była w jego typie, bo on stwierdził, że nie za takim typem gonił. Jej błąd to, że totalnie nie dała mu szansy. To ma być eksperyment małżeński, nie tak jak w
@Sylwiusz89: Martyna i Natalia. Pamiętam. To jedne z najładniejszych dziewczyn w historii programu. Przydzielono im przeciętnych z wyglądu chłopaków. W obu przypadkach nie było chemii wzajemnej i sprawa się rypła. Co do Krzyśka z rsż to chłop wykazał się totalnym brakiem intuicji i stało się to co się stało.
@Aprilwine: 100 % racji co do ich urody, ale Jackowi wtedy już coś nie pasowało. Jacek przytył, zaczął jadać szarlotkę w nadmiarze, uwierzył, że Karol i Laura za free chcieli mieć ślub ze sobą i nie wyszło, co sprawia, ze po latach on robił dobre pierwsze wrażenie, a czym dalej w las...Z Martyną przegięli totalnie. Ancymon Przemek był top jeśli chodzi o dziwne zagrania. A Krzyśka z Rolnika...ktoś podpuścił. Może
@Sylwiusz89 @Aprilwine @Opad4991 piszecie "sukces programu" "porażka ekspertów", a sam fakt, że o tym piszecie jest sukcesem programu i ekspertów. Podniecacie się jak moja babcia na "Modzie na sukces", a tymczasem to jest tylko telewizyjne show pokroju "Jaka to melodia" (tyle, że w melodii jest mniej aktorów).
@ksy3: Show to był program B.B. np. Tu masz małżeństwo na serio. Tu masz rozwód na serio. Przed sądem. Każda nieudana para dobrana idzie na konto ekspertów, czy nam się to podoba czy nie. Porównanie z JtM to tak jak porównać prognozę pogodę z Rostkowską-Galant do Śniadania Rymanowskiego. Totalnie nietrafione. Rolnik...też ma sukcesy i porażki, a % wychodzi lepiej wiązanie się ludzi na dłużej niż w Ślubie...Wynika to z faktu,
@Sylwiusz89 małżeństwo na serio? Uwierzyłeś w to? Wiesz dlaczego mają miesiąc na decyzję? Do miesiąca mogą z automatu unieważnić ślub cywilny i wychodzą z programu z czystą kartą. Taka jest formuła i takie zobowiązanie podpisują. Nawet jak podejmują się kolejnego miesiąca na sprawdzenie, to niekoniecznie kończy się to rozwodem, a jedynie unieważnieniem. Kurski po 30 latach unieważnił kościelny, to taki TVN po 2 miesiącach cywilny też da radę. Jak jeszcze żyjesz,
Nie wiem co ma mój żywot do żywota twojej babci. Jakieś to mocno nie na miejscu co wypisujesz, ale dobra, nie rozumiem może twojego świata. Zmieszałeś wszystko na raz. Kościelny z cywilnym ślub. Kurskiego z programem TVN. Nie da się w miesiąc unieważnić ślub zawarty przed urzędnikiem USC. Totalnie jakieś spiskowe teorie napisałeś. Przykro mi, ale Anna Pilarczyk nie jest aktorką @ksy3:
@Sylwiusz89 więc szanuj swoją jak jeszcze żyję;) Tak napisałeś, więc co to ma oznaczać? "Żyję" się pisze raczej o sobie. Sąd spokojnie klepnie unieważnienie: powody to działanie pod wpływem błędu lub groźby, a także braku świadomości. To się na jednej rozprawie załatwia. Jakimś cudem wszystkie nieudane pary po miesiącu rozstają się bez żadnych długich procesów rozwodowych, a niektórzy dosyć szybko biorą ślub z kimś innym. Chcesz powiedzieć, że jeśli ktoś jest
@ksy3: Ma oznaczać to tyle, że cudzysłów w języku polskim też stawiamy inaczej. https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/slub-od-pierwszego-wejrzenia-ania-i-grzesiek-juz-po-rozwodzie/516qj4l Rok rozwodzili się. Jak ktoś jest burmistrzem nie jest aktorem. Chyba, że znajdziesz jakiegoś burmistrza w Polsce co gra w serialach/filmach...Edytowałem post. Na jednej rozprawie. Kiedy byłeś w jakimkolwiek charakterze w sprawie sądowej? Na jednej rozprawie to stwierdza się, że użytkownik ksy3 na wykopie to np.Albert Kowalski, syn Wiesława, poprzez jego legitymowanie, a nie kończy merytorycznie
Podniecacie się jak moja babcia na "Modzie na sukces", a tymczasem to jest tylko telewizyjne show pokroju "Jaka to melodia" (tyle, że w melodii jest mniej aktorów).
Wiesz dlaczego mają miesiąc na decyzję?
Do miesiąca mogą z automatu unieważnić ślub cywilny i wychodzą z programu z czystą kartą. Taka jest formuła i takie zobowiązanie podpisują. Nawet jak podejmują się kolejnego miesiąca na sprawdzenie, to niekoniecznie kończy się to rozwodem, a jedynie unieważnieniem. Kurski po 30 latach unieważnił kościelny, to taki TVN po 2 miesiącach cywilny też da radę.
Jak jeszcze żyjesz,
@ksy3:
Tak napisałeś, więc co to ma oznaczać? "Żyję" się pisze raczej o sobie.
Sąd spokojnie klepnie unieważnienie: powody to działanie pod wpływem błędu lub groźby, a także braku świadomości.
To się na jednej rozprawie załatwia.
Jakimś cudem wszystkie nieudane pary po miesiącu rozstają się bez żadnych długich procesów rozwodowych, a niektórzy dosyć szybko biorą ślub z kimś innym.
Chcesz powiedzieć, że jeśli ktoś jest
Komentarz usunięty przez autora