Wpis z mikrobloga

I jak tu nie kisnąć z deweloperki patrząc na ich "taktykę" sprzedażową. To jest jedna z najbardziej nosaczowych branży XD Jest jasne jak słońce, że klient patrzy teraz na cenę i więcej klientów przyciągnie po prostu niższa cena niż wymuszanie na nich kalkulacji ile niżej będzie jak odejmą ten "garaż gratis" (obowiązkowy w zakupie mieszkania) czy komórka lokatorska.

No ale nie XD Przeciętnego, deweloperskiego nosacza tak bardzo boli skorygowanie cennika, że biura robią całą olimpiadę fikołków co by udawać, że ceny bez zmian, ze szkodą dla samych siebie.

To gratis, tamto w pakiecie, PROMOCJA, pytaj na priv itd. - z handlowego punktu widzenia nie ma to żadnego sensu, no ale ciężko pokonać własny mental XD

#nieruchomosci
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mickpl: Są dwa powody utrzymywania cenników. Pierwszy w skali mikro - bardziej się opłaca dać rabat tym bardziej wrażliwym na cenę (i wywrzeć na kupującym pozytywne wrażenie, że coś ugrał) i kosić wyższą kasę od mniej kumatych.

Drugi w skali makro - boją się domina obniżek cen, więc dopóki wszyscy wokół trzymają cenę, to każdy dzielnie czeka. Jak zostanie przekroczony próg bólu, zacznie się wodospad.
  • Odpowiedz
@mickpl bez urazy ale widać, że w handlu nie pracowałeś. Na rynku, na którym wszyscy trzymają cenę produktu i nikt się nie wyłamuje, lepiej jest oferować cashbacki, gratisy, kody rabatowe, wszystko byle w porównywarce cen nie zaświecić niższej ceny. Jak jeden się wyłamie to kolejni się wkurza i zrobią to samo. Często jest to widoczne na rynku elektroniki użytkowej. W żargonie handlowców mówi się, że ten co obniżył cenę to "ściągnął
  • Odpowiedz
@Czekolatka: Dokładnie, tak jak cenę się podnosi żeby nie sprzedać taniej niż sąsiad, tak samo jeżeli ktoś zacznie opuszczać to kolejny może opuścić jeszcze bardziej.
  • Odpowiedz
@iforgotmypass_ ale nikt ze sobą nie rozmawia, brak ustaleń to brak zmowy, taka niepisana zasada. Jak ładnie trzymasz ceny w internecie i nie zanizasz to przedstawiciel cie po głowie pogłaszcze, wycieczkę zaproponuje, lepszy rabat da za rok, ale nikt z nikim jakoś otwarcie się nie zmawia.
  • Odpowiedz
@mickpl: obserwuje sobie stronę jednego dewelopera z moich okolic. Na swojej stronie podaje liczbę dostępnych, sprzedanych i zarezerwowanych mieszkań. Od końca września sprzedał 10 mieszkań, a zostało mu jeszcze 200 do sprzedania.
  • Odpowiedz