Wpis z mikrobloga

#polityka #usa #trump #wybory
Jest dużo głosów wątpliwości głosowania. Natomiast mnie przekonywał by Trump z mojej wiedzy, którą mam. Natomiast pytam tutaj zgromadzonych dlaczego miałbym hipotetycznie zagłosować na Harris, a nie na Trump, gdybym miał możliwości wyborcze w USA.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pokso: Jeżeli mówisz o perspektywie kogoś, kto mieszka w Polsce, ale mógłby głosować w wyborach w USA, to zdecydowanie Kamala - ze względu na jej podejście do sytuacji na Ukrainie i całego NATO, które jest praktycznie kompletnym przeciwieństwem prorosyjskiego Donald Trumpa.
  • Odpowiedz
@n1c3:

ze względu na jej podejście do sytuacji na Ukrainie i całego NATO, które jest praktycznie kompletnym przeciwieństwem prorosyjskiego Donald Trumpa.


Jakie zmiany w Polsce przewidujesz po wygranej Trumpa? Czego spodziewasz się w tych latach kiedy będzie sprawował swoją kadencję? Nie bardzo rozumiem co przewidują Ci którzy cały czas tak podkreślają pro rosyjskość Trumpa. Chodzi mi tutaj o konkrety. W moim mniemaniu nie zmieni się w Polsce absolutnie nic przez
  • Odpowiedz
@pokso: szczerze powiedziawszy, jakbyś był Amerykaninem mieszkającym w USA, to dla Ciebie nie byłoby, żadnej różnicy czy Harris czy Trump. Tak naprawdę to wybór kto lepiej wygląda w kampanii wyborczej. USA jest mocarstwem światowym i jeśli ktoś myśli, że jeden człowiek, wybrany demokratycznie, może coś naprawdę zmienić, to jest w dużym błędzie. Politykę zagraniczną tak naprawdę określa CIA. Prezydent i Senat to se może, zmniejszyć podatki federalne lub wymyśleć federalną
  • Odpowiedz
@starycap: Czy Rosja zaatakuje Polskę? Nie wiem - osobiście wydaje mi się, że sam Putin wiedziałby, że to jest strzelenie sobie w stopę, ale nie można tego wykluczyć. W interesach Polski jest to, żeby Rosja i jej wojska znajdywały się jak najdalej naszej granicy. A jak to zrobić? Tutaj nie ma dużej filozofii, wystarczy spojrzeć na naszego sąsiada, który dzieli nas od zbrodniczego reżimu Putina - Ukrainę. W tym momencie
  • Odpowiedz
@n1c3

W interesach Polski jest to, żeby Rosja i jej wojska znajdywały się jak najdalej naszej granicy.


Dlaczego? Skoro raczej obydwaj zgadzamy się z grubsza co do tezy, że Rosja Polski nie zaatakuje? W moim mniemaniu przez czas urzędowania Trumpa jest to jak najbardziej do wykluczenia.
Co to niby za interes dla nas w który wkładamy mega grube miliardy na pomoc Ukrainie, która nie jest w NATO! aby trzymać z dala
  • Odpowiedz
@starycap: Czyli w Twoim mniemaniu są większe szanse, że Rosja zaatakowałaby Polskę za rządów Harris, niż Trumpa? Moim zdaniem szanse na zaatakowanie Polski są - pomimo tego, że (z naciskiem na "moim zdaniem") znikome, to jednak gigantycznie większe, gdyby to Trump stał u władzy USA.

Wykładamy pieniądze na pomoc, która jest - jak wspomniałem - fundamentem naszego bezpieczeństwa. To właśnie - zaraz po Ukrainie - Polska zyskuje najwięcej na tej
  • Odpowiedz
@n1c3:

Czyli w Twoim mniemaniu są większe szanse, że Rosja zaatakowałaby Polskę za rządów Harris, niż Trumpa?


W moim mniemaniu są takie same, praktycznie zerowe, pomijalne. Nie po to USA rozwalała komunizm, wyrwała z ruskich wpływów Europę Środkową aby nawet poddać pod rozwagę odpuszczenie Polski. Ruskie też dobrze o tym wiedzą, że po swojej komunie na tym terytorium i tak by się nie
  • Odpowiedz