Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Skoro już jesteśmy przy rankingach, to ja się zapytam o nieoczywiste sympatie i antypatie? Czy są tacy uczestnicy których lubiliście, mimo że większość wykopków nie lubila? Albo na odwrót?

U mnie są to Monika i Marek z HP6. Ja nie przepadałam za tymi uczestnikami a inni raczej ciepło się o nich wypowiadali.

Nie śledziłam tagu w trakcie 3 edycji ale chyba Luiza nie była zbyt lubiana, a mi się ją dobrze oglądało.
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@katarinovka: ja lubiłam znienawidzonego przez większość Gjacza.
A jeżeli chodzi o nietypowe antypatie to do dziś nie umiem zrozumieć jak większość mogła lubić Wixona i Savaga? Jest to moja największa zagadka wszytskich edycji. Ja ich nie trawie (nawet nie jako pary tylko każdego indywidualnie). Zepsuli mi cały sezon tym że tam byli. Nawet nie umiem określić co mnie w dwóch osobach tak drażniło. Chyba całokształt.
  • Odpowiedz
@katarinovka: ja nie polubiłam Wiktorii z 4 sezonu. Uważam, że uczestnicy poprzez chęć pozbycia się jej z programu, wywindowali jej współczucie u widzów. A ona jest mocno kontrowersyjna. Kolejna to Łucja. Ten sam schemat w programie, a ona w normalnych okolicznościach niczym by się nie wyróżniała.
W 3 sezonie Ola i Luiza zrobiły program. I jak dobrze pamiętam widzowie byli bardziej na nie oburzeni, niż uczestnicy, bo dziewczyny po programie
  • Odpowiedz
@aga-rybka: ja podobnie. Przykro było patrzeć na sytuacje, związane z Wiktorią i Łucją, pisałam o tym, współczułam itd. Ale dziewczyny nie były moimi ulubienicami, niestety.
  • Odpowiedz
@katarinovka czuję, że mnie niektórzy zagryzą ale lubiłam Bartka z hp8 xD tak, wiem, patola i często przeginał ale bawił mnie i widziałam w nim po prostu mechanizm obronny. (Żeby nie było, nie akceptuję takich zachowań ale gościu zrobił mi sezon i mogłabym mieć takiego kumpla żeby raz na rok wyjść na p--o).
A z tej edycji nie mogłam zdzierżyć głosu i samego „bycia” Sandry, nie wiem dlaczego tak się na
  • Odpowiedz
@katarinovka ja również nie przepadam za Moniką, ma taką irytującą manierę bycia i za wysokie mniemanie o sobie. Co do uczestników którzy nie byli lubiani, a ja ich darze sympatią to zdecydowanie Luiza i Ola z trzeciego sezonu, dodawały chociaż trochę chaosu w tym sielankowym sezonie miłości.
  • Odpowiedz
@katarinovka Ja lubiłam : Kubę z tego sezonu , nie mogłam z jego gadania serio śmieszył mnie , Oposowa spoko lubię takie dziwne osoby , mroczne , Olka super , Maja. Julii od początku nie trawilam, nie lubię takich ludzi co tak zdrabniają i są słodko pierdzące blee... Wolę takie szczere zadziory , Inne sezony to Grycanka mnie irytowała , lubiłam Tostoline, Mariette , Luiza była irytująca , ale ta Olka
  • Odpowiedz
@katarinovka: a jeszcze kopletnie nie rozumiem zachwytów nad Giovanim - typ był strasznie nieprzyjemny a do tego teoria, że wszystkich rozpracował jest z d--y bo osobą, którą lubił najbardziej była je jebnięta Maryja
  • Odpowiedz
@paniwalewska o to to! Koleś był totalnie odklejony i jak na tym jednym rajskim odpadał to nie wiedziałam czy im tam każdemu p----------i czy co xd a on wielki pan psycholog xd nie chciałabym być z gościem zamknięta choć na minutę w jednym pokoju, ciary i to takie nieprzyjemne…
  • Odpowiedz
@Aida_Birchwood: Mam to samo z Bartkiem, nadal go obserwuje i mam jego książkę ( jeszcze nie przeczytana, ale czeka w kolejce) Zrobił sezon, był szczery, nie kalkulował czy mu się to opłaca czy nie i na pewno był lojalny (np. jak Olka d..e obrabiała Adzie przy nim w towarzystwie to wprost jej zapytał dlaczego jej tego nie powie w oczy). W porównaniu z takim Wojciulem śliskim typem z mniemaniem o
  • Odpowiedz
@gosia_s16 o właśnie. W Bartku był wachlarz tak wielu skrajnych cech, które wywołały tak skrajne emocje, że ja się nie dziwię, że część ludzi go nie lubi i hejtuje. Na dodatek były podane na talerzu, jego nie trzeba było poznawać i kalkulować, to co mówił to myślał i był prostolinijny. Ja tam go lubię, mówił co myślał, jechał z grubej rury, nie owijał w bawełnę, tak jak piszesz - zawsze był
  • Odpowiedz