Wpis z mikrobloga

Ja i moje dziwne pomysły. Z ciekawości przekonwertowałem kawałek mapy GTA San Andreas do Fallout 4. A dokładniej tereny Flint County oraz Red County. Oczywiście w niskiej jakości (LOD) a jako tekstury użyłem fotomapy SA w rozmiarze 6000x6000px.

San Andreas ma strasznie rozjechane proporcje (drogi i ulice oraz niektóre budynki są za duże) natomiast Fallout 4 bardzo dziwną skalę (czy oni w milimetrach to modelowali?). Modele z GTA musiałem przeskalować o 5000% (!) a i tak niektóre budynki nadal wydają się być za małe natomiast drogi za duże. Nie mam pojęcia, jak poprawnie przekonwertować jednostki miary. Obie gry wykorzystują kompletnie różne silniki, z różnymi technologiami. W GTA teren jest statyczny, cała mapa to wielkie puzzle 3D zrobione w 3DS Max, z wykorzystaniem skali wg programu. Natomiast Fallout (jak i pozostałe gry Bethesdy) ma teren generowany i teksturowany dynamicznie a świat składa się z komórek (cell) umieszczonych na układzie współrzędnych. Wg modderów, maksymalny rozmiar worldspace FO4 w to NW -64, 64 / SE 64, -64 ; W SA punk zero znajduje się na polach koło Blueberry i tak samo próbowałem dopasować mój model względem komórki zero Fallouta. Dystans między klifami koło tartaku a klifami koło Palomino Creek wynosi jakieś +-50 komórek, czyli trochę zapasowej przestrzeni jeszcze jest. Na oko to całe San Andreas powinno się zmieścić.

Proszę traktować to jako ciekawostkę. Odwzorowanie mapy San Andreas z samym ukształtowaniem terenu, skałami i drogami to mozolna robota na długie lata. Creation Kit jest archaiczny i siermiężny w użytkowaniu. Nawet coś takiego jak rzeźbienie terenu idzie topornie. Na próbę chciałem odwzorować topografię tartaku tuż za Blueberry i ni chu chu mi nie szło.


#gry #fallout #fallout4 #gta #gtasa #sanandreas #ciekawostki #
PEPELeSfont - Ja i moje dziwne pomysły. Z ciekawości przekonwertowałem kawałek mapy G...

źródło: Zrzut ekranu (260)

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tyle że na zdrowy chłopski rozum kompletnego laika w tych sprawach po światach GTA rozbijasz się szybkimi pojazdami, a w Falloutach 3D przemieszczasz się głównie na piechotę, więc na pewno w F4 świat dla wygody gracza jest bardzo mocno skompresowany, zagęszczony czy jak tam to się fachowo nazywa - i może nawet bardziej niż poprzednie wersje tej gry. Pomijając, że w Falloutach 3D nie ma żadnej mechaniki i fizyki pojazdów, która w
  • Odpowiedz