#technologia #fotowoltaika Informacyjnie: zmieniłem kąt nachylenia części paneli tak aby sprawdzić jaka jest różnica w identycznych warunkach. Wczoraj, słoneczny dzień. Panel pod kątem 25 st. zebrał 1,62 kWh, panel po kątem 45 st. zebrał 2,01 kWh a więc 24% więcej.
@KapitanKliper: no faktycznie shockers, że jesienią/zimą większe nachylenie da więcej energii, ciekawe co będzie jak odkryjesz obracany maszt żeby jeszcze podążały za słońce.
@KapitanKliper O kurla. Wczoraj stałem w oknie i patrzyłem na sklep monopolowy który ma panele i właśnie o tym myślałem że powinni mieć takie stelaże regulacyjne co 5 stopni to by więcej pradu se wyprodukowali xD
@sirgorn: Że da więcej to się spodziewałem, ale chciałem sprawdzić ile. Ciekawostka: w pochmurny dzień gdy produkcja jest prawie żadna, panele 25 stopni dają minimalnie więcej. W sumie oczywiste a jednak nie pomyślałem wcześniej że tak może być. Różnica to 2-3%.
@Krzysztof53647: Podniosę resztę paneli i w pod koniec marca sprawdzę ile faktycznie prądu przez to zyskałem w sezonie. W moim przypadku to drabina i pół godziny roboty dla dwóch ludzi, więc pewnie będzie się "opłacać". Szacuję, że spokojnie na kratę browca wystarczy :)
@N4lesnik: Mam instalację od kwietnia, a więc całkowicie nastawiony na autokonsumpcję. Główny odbiornik to BEV, drugi to grzałka wody 2,5kW. Latem wychodzę z minimalną nadwyżką, teraz oczywiście kupuję. Przed PV faktury za prąd 2,2-2,5k za dwa miesiące w tym około 800 zł to auto. Po PV latem nic. Jeśli nie dostanę jakiegoś chorego rozliczenia rocznego to PV zwróci się w dwa lata. Na instalację wydałem na koniec 2023 11k: panele,
@kiszony_Pomidor: latem prawie 100% również (BEV+CWU). Po sezonie oczywiście prąd kupuję, ale np. wczoraj było ładnie i auto łyknęło 11kWh. Także jutro pojadę na światłach z włączonym radiem :)
@szczepano80: Nie testowałem 25 Vs 45 stopni latem. Sprawdzę w przyszłym roku. Przy projektowaniu mocowań wykorzystałem któryś z kalkulatorów w necie który uwzględnia położenie i czas. Nie mam linka niestety ale mam moje tabelki wyliczeniowe i różnice miały być w okolicach 4-5% więc zrobiłem dodatkowe podpórki raczej eksperymentalnie niż w pobudek ekonomicznych. Jak na razie rzeczywistość jest bardziej optymistyczna niż kalkulatory. Przy zmianie dwa razy w roku 45 st powinno
@rosso_corsa: Nie sprzedaję - zużywam. Nie płacą mi nic ale i ja nie kupuję, więc tak parząc to jestem ponad 1 zł do przodu na każdym kWh. Dorobienie dodatkowych wsporników kosztowało mnie trzy stówy. Nie licząc oczywiście dodatkowej roboty i łażenia po dachu, to zwróci się w jedną zimę. Ale też sprawdziłem organoleptycznie, że pakowanie się jakiekolwiek bardziej zaawansowane sterowanie, nawet niekoniecznie automatyczne ale chociażby jakieś silniki, przekładnie itd. jest
@KapitanKliper: Ale po co te panele skoro to się nie opłaca? Ile się słyszy, że ludzie wydali 50k na instalację a do tego dochodzi serwis coś tam jeszcze i wyjdzie się na 0 po 10 latach jak nie później
@Wypokowicz93: no mi się akurat opłaca. Bo co wyprodukuję to konsumuję. Ale to chyba dość nietypowa sytuacja w postaci auta elektrycznego które większość dnia stoi pod domem.
@Mateos2: nie mam gdzie. Panele są na dachu warsztatu 35m2. 12 sztuk w dwóch rzędach od brzegu do brzegu. Ta regulacja to tak bardziej z naukowego zacięcia i chęci sprawdzenia :)
Informacyjnie: zmieniłem kąt nachylenia części paneli tak aby sprawdzić jaka jest różnica w identycznych warunkach.
Wczoraj, słoneczny dzień. Panel pod kątem 25 st. zebrał 1,62 kWh, panel po kątem 45 st. zebrał 2,01 kWh a więc 24% więcej.
Komentarz usunięty przez autora
Główny odbiornik to BEV, drugi to grzałka wody 2,5kW. Latem wychodzę z minimalną nadwyżką, teraz oczywiście kupuję.
Przed PV faktury za prąd 2,2-2,5k za dwa miesiące w tym około 800 zł to auto.
Po PV latem nic. Jeśli nie dostanę jakiegoś chorego rozliczenia rocznego to PV zwróci się w dwa lata.
Na instalację wydałem na koniec 2023 11k: panele,
Przy projektowaniu mocowań wykorzystałem któryś z kalkulatorów w necie który uwzględnia położenie i czas. Nie mam linka niestety ale mam moje tabelki wyliczeniowe i różnice miały być w okolicach 4-5% więc zrobiłem dodatkowe podpórki raczej eksperymentalnie niż w pobudek ekonomicznych. Jak na razie rzeczywistość jest bardziej optymistyczna niż kalkulatory.
Przy zmianie dwa razy w roku 45 st powinno