✨️ Obserwuj #mirkoanonim Rok temu po raz pierwszy zapłaciłem za jakiś kurs internetowy i żałuje. Wydałem ciężko zarobione 699 zł na roczny dostęp do Klubu Bezpiecznika z zaufanatrzeciastrona.pl. Produkt zawiera kilkadziesiąt godzin materiałów na różne tematy z cyberbezpieczeństwa. Kupując produkt wydawało mi się, że będę miał permanentny dostęp do nagrań, które były wrzucone w czasie gdy miałem wykupione członkostwo klubu, a jeśli nie przedłuże subskrybcji to po prostu nie będę dostawał nowych materiałów. Kilkadziesiąt godzin materiałów - chyba logiczne jest, że chciało by się do nich wracać, tak jak się wraca do książek bo jednorazowe zapoznanie się z materiałem często jest niewystarczające i z czasem mnóstwa rzeczy zapominamy. Ale co więcej, autor produktu pod koniec wysyłał maile przypominające o dobiegającym końcu subskrypcji i pisał tam o tym co strace jeśli nie przedłuże klubu. W pierwszym podpunkcie zaznacza, że strace dostęp do archiwum wszystkich występów. No i co ciekawe na platformie klubu jest taka zakładka "Archiwum występów". Myślałem, że autor ma na myśle, że stracę dostęp do tego, ale nie. Pod pojęciem "archiwum wszystkich występów" chodziło mu o to, że stracę dostęp do wszystkich materiałów znajdujących się w klubie bezpiecznika - szkoda, że nie ujął tego w taki sposób w mailu. Tutaj screen przedstawiający jak to wygląda https://imgur.com/ebLyhuD Dostęp do klubu miał się skończyć 30 września ale Adam prowadził jeszcze aktywną promocję sprzedaży i w ramach jej przedłużył czas do 15 października. Logując się na konto kilka dni później ujrzałem, że dostęp do wszystkich materiałów znikł, napisałem do autora przedstawiając mu mój punkt widzenia, ale niestety żadne argumenty nie przemawiały.
Co więcej 12 października zapisywałem się na webinar, który miał się odbyć 16 października. Były jeszcze wtedy darmowe zapisy więc się zapisałem, wyświetliła się informacja, że nagranie pojawi się na moim koncie. Ale po straceniu dostępu do klubu 15 października, nie pojawiło się nawet to nagranie. Napisałem autorowi, że być może jest jakiś błąd ale zbytnio go to nie obchodziło skoro już nie zdecydowałem się płacić mu więcej pieniędzy. Co do samego kursu no to zdążyłem obejrzeć może 5% ale autor opowiada w dosyć nudny sposób. O wiele ciekawiej i bardziej charyzmatycznie wypada tutaj Piotr Konieczny z niebezpiecznika. Widać, że Adam zapoznał się ze strategiami nowoczesnego marketingu - wywoływanie FOMO, okienka sprzedażowe, cena już nigdy nie będzie niższa. Mam nadzieję, że w przyszłości zacznie stosować równie rewelacyjne metody obsługi klienta, negocjacji i opisu swoich produktów.
wyrafinowany-kreator-65: ogólna zasada - cena z końcówką = uważać, czytać regulamin, lub omijać.
Ceny bez złotówki lub bez grosza to brzydki zabieg marketingowy, są wyłącznie po to by głupi klient błędnie odczytał je jako rząd niższe, bo nie oszukujmy się, że 1 zł lub 1 gr robi różnicę. I skoro oferta tak niefajnie się zaczyna, to jasne, że marketingowiec działa i dalej pułapek będzie więcej. Więc widziały gały co brały.
@mirko_anonim: Jesli jestes analfabeta, masz problem z czytaniem co maym zrobic? A widze jeszcze drugi debilny komentarz goscia ktory nawet nie wiem co to jest zaufana trzecia strona, ile informacji udostepnia bez zadnych abonamentow.
subtelny-sędzia-22: @krzywy_kanister: ależ wiem co to za strona, plus za dobrze rzeczy, minus za marketing, nie trawię niezależnie kto stosuje.
Klientów wybiera się samemu, tworząc ofertę. Zawsze rozwalające jest oczekiwanie, że klient kupując ma nabrać się na prostackie zabiegi marketingowe, czyli nie jest najostrzejszy w piórniku, ale po zakupie już ma wszystko ogarniać, gdyby ogarniał to by nie kupił, coś za coś.
@mirko_anonim: Zupełnie nie rozumiem. Możesz zrezygnować w ciągu jakiegoś czasu po zakupie bez ponoszenia żadnych kosztów.
Rozumiem, że webinar był w ramach pakietu, A nie kupiony osobno. W takim razie oczywiste jest to, że znika. Co do jakości nagrań to dla mnie się podoba. :)
✨️ Autor wpisu (OP): Czy mogłem dokładniej przeczytać ofertę? Mogłem. Ale gdzieś wkradł się pośpiech i tak sobie tkwiłem w błędnym zrozumieniu. Czy można było lepiej opisać ofertę? Można było. Czy można było nie stosować w mailu przypominającym o kończącej się subskrybcji zwrotu "archiwum wszystkich występów", które mogło sugerować, że chodzi o zakładke archiwum występów dostępną w kursie? Można było.
Czy te argumenty mają jakiś sens i można było się dogadać (np. przyznając dodatkowe
@mirko_anonim: Daj se spokoj trollu bo nawet zmyslac ci sie nie chce. A co powiesz na to, ze jesli kupowalo sie dostep do pojedynczych nagran, Adam czy ktos z jego zespolu obnizal ci cene abonamentu o kazdy zakup?
@mirko_anonim Można by też zawołać, żebym mógł się odnieść, no ale po co ;) O ile wiem, już korespondowaliśmy na ten temat - bo jesteś jedyną osobą, która odebrała moją ofertę w ten sposób, więc nietrudno zapamiętać. To, co piszesz, to tak jakbyś do Netfliksa miał pretensje, że jak się skończył abonament, to znikają filmy. No i w sumie nie dziwię się, że z anonimowego, bo zdajesz sobie pewnie sprawę z
@ZaufanaTrzeciaStrona: rotfl, rada specjalistów od bezpieczeństwa: "publikując coś w internecie, nie bądź anonimowy, zawsze staraj się podpisywać pełnym imieniem i nazwiskiem" ;) czy przeczytam w tym miesiącu coś bardziej ironicznego? wątpie.
@TomSz: No tak w koncu anonimowe oszczerstwa, wpisy trolli to cos istotnego gdy rozmawiamy o pieniadzach lub wyimaginowanej reklamacji gdy ktos mysli, ze ma problem tylko realnym problemem jest brak czytania ze zrozumieniem. Mogl chociaz napisac z swojego wykopowego konta ten nasz troll.
@krzywy_kanister: to nie jest jego problem, że ty chciałbyś znać jego dane tylko Twój problem. Dajesz tutaj argumentacje "jeśli nie masz nic do ukrycia, nie masz się czego obawiać" którą państwa używają do inwigilowania swoich obywateli. To co napisał nie ma żadnego związku.
Rok temu po raz pierwszy zapłaciłem za jakiś kurs internetowy i żałuje. Wydałem ciężko zarobione 699 zł na roczny dostęp do Klubu Bezpiecznika z zaufanatrzeciastrona.pl. Produkt zawiera kilkadziesiąt godzin materiałów na różne tematy z cyberbezpieczeństwa. Kupując produkt wydawało mi się, że będę miał permanentny dostęp do nagrań, które były wrzucone w czasie gdy miałem wykupione członkostwo klubu, a jeśli nie przedłuże subskrybcji to po prostu nie będę dostawał nowych materiałów. Kilkadziesiąt godzin materiałów - chyba logiczne jest, że chciało by się do nich wracać, tak jak się wraca do książek bo jednorazowe zapoznanie się z materiałem często jest niewystarczające i z czasem mnóstwa rzeczy zapominamy. Ale co więcej, autor produktu pod koniec wysyłał maile przypominające o dobiegającym końcu subskrypcji i pisał tam o tym co strace jeśli nie przedłuże klubu. W pierwszym podpunkcie zaznacza, że strace dostęp do archiwum wszystkich występów. No i co ciekawe na platformie klubu jest taka zakładka "Archiwum występów". Myślałem, że autor ma na myśle, że stracę dostęp do tego, ale nie. Pod pojęciem "archiwum wszystkich występów" chodziło mu o to, że stracę dostęp do wszystkich materiałów znajdujących się w klubie bezpiecznika - szkoda, że nie ujął tego w taki sposób w mailu. Tutaj screen przedstawiający jak to wygląda https://imgur.com/ebLyhuD
Dostęp do klubu miał się skończyć 30 września ale Adam prowadził jeszcze aktywną promocję sprzedaży i w ramach jej przedłużył czas do 15 października. Logując się na konto kilka dni później ujrzałem, że dostęp do wszystkich materiałów znikł, napisałem do autora przedstawiając mu mój punkt widzenia, ale niestety żadne argumenty nie przemawiały.
Co więcej 12 października zapisywałem się na webinar, który miał się odbyć 16 października. Były jeszcze wtedy darmowe zapisy więc się zapisałem, wyświetliła się informacja, że nagranie pojawi się na moim koncie. Ale po straceniu dostępu do klubu 15 października, nie pojawiło się nawet to nagranie. Napisałem autorowi, że być może jest jakiś błąd ale zbytnio go to nie obchodziło skoro już nie zdecydowałem się płacić mu więcej pieniędzy.
Co do samego kursu no to zdążyłem obejrzeć może 5% ale autor opowiada w dosyć nudny sposób. O wiele ciekawiej i bardziej charyzmatycznie wypada tutaj Piotr Konieczny z niebezpiecznika.
Widać, że Adam zapoznał się ze strategiami nowoczesnego marketingu - wywoływanie FOMO, okienka sprzedażowe, cena już nigdy nie będzie niższa. Mam nadzieję, że w przyszłości zacznie stosować równie rewelacyjne metody obsługi klienta, negocjacji i opisu swoich produktów.
#cyberbezpieczenstwo #it #kursy #marketing #sprzedaz #negocjacje #zaufanatrzeciastrona #informatyka #internet #niebezpiecznik
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: razzor91
źródło: unnamedd
PobierzCeny bez złotówki lub bez grosza to brzydki zabieg marketingowy, są wyłącznie po to by głupi klient błędnie odczytał je jako rząd niższe, bo nie oszukujmy się, że 1 zł lub 1 gr robi różnicę. I skoro oferta tak niefajnie się zaczyna, to jasne, że marketingowiec działa i dalej pułapek będzie więcej. Więc widziały gały co brały.
Mnie takie ceny
Klientów wybiera się samemu, tworząc ofertę. Zawsze rozwalające jest oczekiwanie, że klient kupując ma nabrać się na prostackie zabiegi marketingowe, czyli nie jest najostrzejszy w piórniku, ale po zakupie już ma wszystko ogarniać, gdyby ogarniał to by nie kupił, coś za coś.
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej
Rozumiem, że webinar był w ramach pakietu,
A nie kupiony osobno. W takim razie oczywiste jest to, że znika.
Co do jakości nagrań to dla mnie się podoba. :)
Czy można było lepiej opisać ofertę? Można było.
Czy można było nie stosować w mailu przypominającym o kończącej się subskrybcji zwrotu "archiwum wszystkich występów", które mogło sugerować, że chodzi o zakładke archiwum występów dostępną w kursie? Można było.
Czy te argumenty mają jakiś sens i można było się dogadać (np. przyznając dodatkowe
źródło: image
Pobierz@ZaufanaTrzeciaStrona: rotfl, rada specjalistów od bezpieczeństwa: "publikując coś w internecie, nie bądź anonimowy, zawsze staraj się podpisywać pełnym imieniem i nazwiskiem" ;) czy przeczytam w tym miesiącu coś bardziej ironicznego? wątpie.
@krzywy_kanister: to nie jest jego problem, że ty chciałbyś znać jego dane tylko Twój problem. Dajesz tutaj argumentacje "jeśli nie masz nic do ukrycia, nie masz się czego obawiać" którą państwa używają do inwigilowania swoich obywateli. To co napisał nie ma żadnego związku.