Wpis z mikrobloga

Pytanie do chuopow wiejskich i powiatowych. Jak chodzicie po ciemku (około 17,18,19) po jakiś lasach, odludziach to nosicie jakaś b--ń? Macie jakiś poradnik by być bezpiecznym w takich miejscach? Boję się, że to się źle może skończyć, bo obejrzałem w c--j odcinków kryminatorium i nie wiem czego się spodziewać tam ehh ja to jestem p---a.

  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rasTt4: Jest kilka zasad, które wyciągnąłem po moich licznych nocnych eskapadach. Musisz mieć b--ń, najlepiej scyzoryk składany przypięty do pasa, gaz, także przypięty do pasa, ja miałem jeszcze b--ń czarnoprochową, w nerce typu piersiowej, zawsze pod ręką i załadowana. Telefon naładowany, powerbank, włączony gps cały czas. Latarka, im silniejsza tym lepsza, baterie do latarki zapasowe. Apteczka o małych rozmiarach, zapalniczka. Jeśli warunki zimowe to obowiązkowo plecak z ciepłym termosem, kocem
  • Odpowiedz
  • 1
@Van-der-Ledre: Dziękuje bardzo, wiedziałem że ciebie pytać bo na reddicie jak czytałem rożne opinie to powiadają że nie ma co się uzbrajać bo statystycznie w takich laskach na wsiach nie ma szans na takie zdarzenia, nie ma dosłownie nigdzie informacji na takie tematy. Dzięki jeszcze raz. Swoją drogą miałeś kiedyś taką sytuacje jak pod koniec tekstu? Czy raczej takie rzeczy ci się nie zdarzały? Miałeś kiedyś jakieś problemy w lesie?
  • Odpowiedz
@rasTt4: @dziczyznaa Na reddicie soyaki jak zwykle piszą bzdury, nie bez powodu rocznie w Polsce ginie kilka tys osób. Ryzyko istnieje, zawsze. Gaz i scyzoryk mogą nie wystarczyć przy zetknięciu np z kilkoma wilkami czy agresywnym knurem, nie mówiąc o jakimś człowieku, czy innym mniej konwencjonalnych zagrożeniach. Z problemów to w lesie miałem kilka. Raz się zgubiłem, ale wtedy piłem, spałem w śniegu, raz natknąłem się na kilka wilków
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre zupełnie nieironicznie i bez złośliwości pozwolę sobie zapytać: czy odbywałeś te wędrówki po użyciu środków psychoaktywnych lub alkoholu albo też czy cierpisz na jakieś zaburzenia psychiczne?
  • Odpowiedz
  • 1
nienaturalnych rozmiarów białą łapę, rękę wychodzącą zza drzewa, kilka razy natknąłem się na oznaki witchcraftu


@Van-der-Ledre: Wow, zaciekawiłeś mnie, opowiesz więcej o tym? Przyznam że chyba zrezygnuje z nocnego chodzenia bo to chyba nie dla mnie, lepiej było by mi w dzień jak więcej ludzi a z tym ufo to bym sie posrał ze strachu. Wierzę ci że nic nie zmyśliłeś
  • Odpowiedz
@rasTt4: No widzisz, czasami widzisz różne rzeczy, które nie wiesz jak zakwalifikować. Z tą łapą to było tak, jechałam na rowerze w lesie, robiło się ciemno i była zima. Zatrzymałem się bo wydawało mi się, że widzę kątek oka ruch po lewej stronie. Stoję, rozglądam się, i patrzę, zza drzewa wyłania się łapa, duża, biała łapa, z nienaturalnymi jakby szponami, i powoli obejmuje drzewo, gdy zobaczyłem, że za tą łapą
  • Odpowiedz
  • 1
@Van-der-Ledre: Kurde, nie daj boże aby na mojej wsi takie rzeczy mi się nie przytrafiały bo tu ludzie byli kiedyś chowani jak była czarna śmierć... Ale na razie w lesie nie miałem nie przyjemnych sytuacji. Ciekawe czy z tym jeziorem to był jakiś efekt np. piorun kulisty.

A odnośnie tego reddita to masz do polecenia jakieś tagi czy suby jak to tam?

Na razie wiem że jest / paranormal no
  • Odpowiedz
@Van-der-Ledre pokusiłem się o zapoznanie się z fragmentem Twojego profilu na wykopie. Okazuje się jednak, że często piszesz o samotnym spożywaniu wódki, zażywasz psychotropy i leczysz depresję. Objawy psychotyczne mogą występować w trakcie depresji. Występują u Ciebie prawdopodobnie urojenia. Chodzisz po lesie z nożem i bronią czarnoprochową. Spróbuj podjąć się terapii, bo zrobisz krzywdę komuś albo sobie. Póki nie jest za późno.
  • Odpowiedz