Wpis z mikrobloga

  • 301
@ElenaRain: toxic, dwa razy jakoś odpuściłem, ale za trzecim jak usłyszałem sp*erdalaj przez jakąś sprzeczkę to wszystko straciło swój urok. Tak mi zostało do dziś. Jak się kogoś kocha to się takich słów nie używa w stosunku do drugiej osoby. A jak ktoś pozwala na takie rzeczy to ludzie gniją w takim związku lata i myślą, że będzie lepiej.
  • Odpowiedz
  • 19
@toby34: miałam dokładnie to samo i gniłam latami myśląc że wreszcie będzie lepiej bo były okresy spokoju i udawanej troski. Jak tylko coś sie działo to była tragedia. Usłyszałam, że mam w---------ć kiedy próbowałam wyjaśnić konflikt między nami. Zabrakło mi sił żeby się starać, on i tak nigdy nie zrozumiał jakim podłym był człowiekiem.
  • Odpowiedz
@ElenaRain: Mieliśmy małą sprzeczkę, po której wróciłem do domu. Później zaprosiła mnie do siebie na kolejny wieczór, uznałem, że chciała sie pogodzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przyłapałem ją jak pisała sobie z jakimś typem na fonie, na bezczela przy mnie. Na pytanie "Co tam robisz myszko?" odpowiedziała "A nic, oglądam sobie film z kolegą". Wstałem i wyszedłem. Na sms "Zrobiłam coś źle?" odpisałem tylko "Czyli byłem
  • Odpowiedz
@ElenaRain brak szacunku , kłamstwa , traktowanie poniżej przyzwoitych standardów , nie żyje się po to żeby płakać i robić z siebie męczennice
Związek ma przynieść szczęście i ulatwiac życie obojgu , jeśli dobrze ma tylko facet czas go pożegnać
Jeśli ja się staram to facet ma to robić tym bardziej
  • Odpowiedz
Jak się kogoś kocha to się takich słów nie używa w stosunku do drugiej osoby.


@toby34: @MamDobreGeny @ElenaRain
Dokładnie, Miraski, sluchajcie. Ważne jest, jak laska się zachowuje, jak jest na Was zła. Można byc złym, ale wtedy patrzcie, czy jej piana z pyska leci i rozdaje ciosy na lewo i prawo, czy jest zła, ale zachowuje szacunek.
  • Odpowiedz
@ElenaRain: chlał z kumplami w klubach i wracał napruty do domu nad ranem, gubiąc po drodze swoje rzeczy i godność; pisał jednoznaczne wiadomości z koleżankami z pracy/silowni, a kiedy nie było mnie w domu, spotykał się z szonami (ʘʘ) więcej grzechów nie pamiętam, bo mam już wysrane.
  • Odpowiedz