Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Podsumowując widowisko, największymi przegranymi edycji byli ex aequo Andrzej i Aleksandra.
Andrzej, bo przez urażoną męską dumę za bardzo otworzył się emocjonalnie przed kamerami. A ostatecznie stanął za niewłaściwą parą w akcie desperackiej zemsty,
Aleksandra, bo miała być takim wytrawnym graczem i wszystkich rozgrywać, a ostatecznie poza psiapsułką i zdesperowanym Andrzejem nikt za nią nie stanął w finale, przez co z Kubusiem byli tylko parą od odstrzelenia.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@inertia-kow: Nie zgodzę się bo Olka zostanie zapamiętana jako osoba która rozruszała jeden z lepszych sezonów HP. Można jej nie lubić bo czasem w-----a ale trzeba docenić dymogenność i podejście do gry z dystansem.
  • Odpowiedz
  • 1
@Ewekaaaa: Nie mam kompleksu. Uważam, że ten sezon bez niej by sobie poradził, bo było sporo ciekawych osób. Taka Aleksandra przydałaby się w poprzedniej edycji, bo tam nie działo się nic.
  • Odpowiedz