Wpis z mikrobloga

Taka w sumie śmieszna sytuacja - mieszkam we wspólnocie 2 małe bloki po 12 mieszkań. I od dawna jest tam anonimowy szeryf, co lubi przyklejać swoje wypracowania A4 na klatce. A to, ze za głośno ktoś się rucha, a to że widział peta lecącego przez okno, a to że kogoś pies szczeka - wrzucałem tu te karteczki na wykop (no jedna dodaje). Realnie nic z tych opowieści dziwnej treści nie ma miejsca lub jest x10 wyolbrzymione - jest naprawdę spokój i git. Ogólnie beka z tego była, ale tam co miesiąc to już coraz ostrzej i podchodziło pod groźby.

Z 3 dni temu na śmietniku karteczka, że widzi, ze czasem ktoś zostawi śmieci pod śmietnikiem. Co jest prawdą, ale to nie problem, to najcześciej to leży 20-60 minut, sytuacje, gdy ktoś zapomniał klucza, zazwyczaj zawracając wywala. No jakoś dłużej nigdy nie widziałem - jak coś było sam wywaliłem. Na kartce, napisane, że będzie ta osoba grzebała w tych śmieciach i ustalała dane na tej podstawie i będą z tego konsekwencje. Podpisane jako Anonimowy Dociekliwy Współlokator.

No się już p---------m, bo co będzie dalej. Na początku było śmiesznie, teraz groźby, później donosy i przebijanie opon. No to wydrukowałem swoją kartkę i nakleiłem nad jego w wielkim skrócie było na niej:

Że mieszkam tu 10 lat+ i w sumie zawsze jest spoko, pomagam starszym coś wnieść, a to patrze czy kogoś dziecko się nie zabija, wypieprzam pijaków z klatki jak broją i o co spina, bo żyje się tu ludziom dobrze i się dogadują. Że to nie przedszkole i jak jest problem to może nie bawić się w anonimowe liściki i groźby. I że podziwiam odwagę, po pierwsze grzebać w śmieciach, gdzie można czymś się zarazić, po drugie łamać prawo wchodząc w posiadanie czyiś danych i je wykorzystywać. I że ja nie jestem anionimowy, mam na imię Adam, mieszkam pod "9" i jak ma jakikolwiek problem lub coś go trapi, to zapraszam na kawę i rozwiąże jego problemy czy wyjaśnię wątpliwości.

No i niby koniec by był historii, bo kartka Pana Anonima rano już nie wisiała i jest chyba spokój. Ale gdy naklejałem swoją podeszły dwie sąsiadki, jedna tam młoda jak ja 30-40 lat. Druga taka 55 lat, ta 55 lat się oburzyła, że takie coś robię. I jej tłumaczę, że oczywiście śmieci należy wyrzucać i o tym nie dyskutuję - a po prostu nie rozumiem gróźb i takich podchodów. I ta baba się odpaliła z tekstem cytują dokładnie

- Bo tu czasem przychodzi taka ku*wa bezdomna i szuka ubrań, śmieć jeden.
I tu się odpaliłem ja, bardzo do niej blisko podszedłem
- Coś powiedziała? Jak ją nazwałaś?
- Yyyy yyyy
- Ta PANI, jak tu wchodzi, to porządkuje nam ten śmietnik i jest w lepszym stanie niż przed, nigdy nie pachniała alkoholem, nigdy nie robiła problemu i nigdy sama do tego śmietnika nie weszła - zawsze pytała czy może poszukać ubrań
- Ale ta kur...
- Bezdomnym przy dużym pechu może każdy zostać, szczególnie facet, to że wozisz dupę nowym samochodem i masz mieszkanie (bezrobotna od zawsze kobieta, zawód - żona męża co na nią z--------a) to nie jesteś kimś lepszym
- Ale Pan nie przychodzi na zebrania wspólnoty....
- To przyjdę, koniec robienia sobie problemów nawzajem

I w sumie tyle i brak morału, tam młoda sąsiadka się tylko pośmiała ze starej jak się osrała, bo chyba nigdy jej nikt nie przystopował w takich tekstach.

Skąd w ludziach tyle jadu? Za dużo czasu mają?

#zalesie #trudnesprawy #mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fullborsukworkout
Kasahara - Taka w sumie śmieszna sytuacja - mieszkam we wspólnocie 2 małe bloki po 12...

źródło: 2024-10-29 16.07.34

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kasahara: no mam wrażenie, że niektórzy rzeczywiście mają za dużo czasu i za mało zmartwień takich prawdziwych, to sobie szukają problemów bezsensu i w-------ą innych. Tak jak z agresją drogową. Po co to komu, co ci pomoże ten klakson nienawiści albo darcie mordy?
  • Odpowiedz
@Kasahara: jakbym miał sąsiadów piętro wyżej to bym pomyślał, że kartkę napisaną przez moją starą pokazujesz :)) A jest już stara, niedługo będzie miała 5 z przodu. Wcześniej miała podobne, ale bardziej ścisłe, teraz ma też takie rozjechane. Czyli to ta stara. Nada się na tą kawę czy to jakaś ropucha?
  • Odpowiedz
to sobie szukają problemów bezsensu i w-------ą innych. Tak jak z agresją drogową. Po co to komu, co ci pomoże ten klakson nienawiści albo darcie mordy?


@chromypies: To trzeba spytać społeczniaków typu samochodoza i inne szury łase na atencję w internecie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@Kasahara: szanuję za zwykłe ludzkie podejście do osób bezdomnych. Sam staram się robić tak samo - nikt nie zasługuje na szykanowanie z tego powodu, bo k---a każdemu z nas może się kiedyś powinąć nogą
  • Odpowiedz
@Kasahara: przepal jej mózg zaczepiając konspiracyjnie przy śmietniku i powiedz, że jej sąsiedzi mówią, że nie segreguje śmieci, a dodatkowo szkło wrzuca do plastiku i bardzo głośno kaszle :))

Edyta: lub wydrukuj kartkę: prosimy panią spod trójki o zaprzestanie dotykania naszych dzieci. Zaniepokojeni rodzice.
A potem powiedz jej, że ją uratujesz:)
  • Odpowiedz
jak ma jakikolwiek problem lub coś go trapi.....Skąd w ludziach tyle jadu? Za dużo czasu mają?

@Kasahara: U mnie sąsiadka narzekała, że sąsiad po śmierci żony sprowadził Sobie młodsza kobietę. Sprowadził z Filipin. A ta jest stara i brzydka, i ból d--y już się pojawił. Niby miła, a taka z niej rasistka , że szok. i do mnie " Pan nie uwierzy co ON zrobił, no kobietę sobie sprowadził! "
  • Odpowiedz
no mam wrażenie, że niektórzy rzeczywiście mają za dużo czasu i za mało zmartwień takich prawdziwych, to sobie szukają problemów bezsensu i w-------ą innych.


@chromypies: Lepiej bym tego nie napisał
  • Odpowiedz