Wpis z mikrobloga

@maciej-wlos: Śmieszą mnie ludzie myślący, że są fajni bo ich samochód głośniejsze wydaje dźwięki i w-----a więcej ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja uważam, że jak ktoś ma fazę na motoryzację to w głównie powinien się interesować mechaniką samochodową i podniecać się samochodami, które mają pancerne silniki, które są niezawodne a nie kto więcej dziur w tłumiku zrobi
  • Odpowiedz
@Amurak123: Generalnie problem jest taki, że wszystkie te osoby tłumaczą swoje z!b@n!e tudzież drogowe dresiarstwo, łamanie przepisów, stwarzanie niebezpieczeństwa dla siebie i osób trzecich, bycie takim wieśniakiem drogowym swoja miłością do motoryzacji. Jeśli ktoś ma jakiegoś gruza lub motor i uważa się z tego powodu za lepszego od innych to nie jest żadna miłość do motoryzacji absolutnie a zwykłe bycie debilem.
  • Odpowiedz
samochodziarzy jeszcze zniosę ale tych pseudo ekspertów od piłki nożnej to się nie da słuchać, jeden mondrzejszy od drugiego


@hugoooo: Główny problem z samochodziarzami jest taki, że na przykład jak ktoś jest fanboyem audi lub bmw to nie da się z nim normalnie rozmawiać o samochodach. Bo w każdym możliwym momencie będzie wtrącał jakie to jego ulubione auta są zajebiste
  • Odpowiedz
@Cztero0404 ja jestem fanem japońskich samochodów, na motoryzacji się g---o znam. Lubię je za niezawodność i fakt, że Japończycy wymyślili w ramach kultury "tuningu i driftu" tzw. stickerbomb, którym to naturalnie odchudza się samochody, bo japońce gniją na potęgę a naklejki trzymają karoserię w ryzach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nienawidzę słuchać zjebów od gruzowatych "beemwe" i innych, co się jarają spojlerami jak parapety (pun not intended) i
  • Odpowiedz
ja jestem fanem japońskich samochodów, na motoryzacji się g---o znam. Lubię je za niezawodność


@CzarnoksieznikZKrainyOz: Czyli jednak jakoś tam się znasz. To akurat doskonale rozumiem sam bardzo lubię bmw i mercedesa za sprawą pewnego serialu o niemieckich policjantach chociażby sam posiadam i posiadałem kilka modeli w swoim życiu, ale jak słyszę takiego fana gruzów co ci p!do(0L)i jaki to jego szrot nie jest zajebisty chociaż połowa rzeczy w nim nie
  • Odpowiedz
@Cztero0404 nie śmiej się z 20-letnich aut, do niedawna miałem Hondę Civic VI gen. V-Tec z 1997 r. ( ͡ ͜ʖ ͡)
Ja nie mam problemu z marką BMW czy Audi, bo np. takie Audi A6/A8 to dla mnie turbo wygodne limuzyny a serie Q są świetnymi bulwarówkami.
Ale takiego p---------a też nie znoszę. Plus 1 byczq :D
  • Odpowiedz
nie śmiej się z 20-letnich aut, do niedawna miałem Hondę Civic VI


@CzarnoksieznikZKrainyOz: Moja siostra taką miała, ale z 99' roku, nawet całkiem przyjemne auto. Ładny lakier swoją drogą miało, taki niebieski metalik. Generalnie główny problem jest taki, że rozmawiasz z tymi ludźmi mówisz na przykład, że jeździłeś ostatnio zajebistym hyundai albo alfą (czymkolwiek) a oni ''ale wiesz bo bmw... bo audi'' i gadają z debilem. No ja mam serię
  • Odpowiedz
jak dla Ciebie A6/A8 za duże, to raczej Honda Accord Ci nie przypadnie do gustu - a w taką teraz celuję, dla żony Toyotę Yaris Cross w hybrydzie, bo to idealne połączenie w miarę pojemnego auta i ekonomii jazdy, a do pracy ma niedaleko, więc do miasta hybryda ideolo.


@CzarnoksieznikZKrainyOz: To jeszcze zależy jakiego accorda chcesz, auto spoko natomiast w Europie od kilku lat nie produkują, w USA sobie Accorda
  • Odpowiedz