[klintoniusz]

A wziąłem i zabrałem Tatę z okazji 70 urodzin na Derby Italii na Giuseppe Meazza. Piłkarsko widowisko absolutny top i 2 premierowe bramki Zielińskiego na żywo. Doping i atmosfera ok, ale zdecydowanie bardziej wolę klimat Legii. Sam stadion robi wrażenie, ale widać gołym okiem, że został daleko w tyle nawet za naszymi obiektami- wąskie przejścia, ciasno między siedziskami, strome schody. Mimo wszystko warto było zobaczyć taki spektakl na własne oczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#legia #mecz #seriea #intermediolan #juventus #inter

[Senior_Mordino]

@klintoniusz: Rozpieszczaj tatę, dopóki jeszcze możesz. Czas leci tak szybko.

[klintoniusz]

@Senior_Mordino: Od dziecka on rozpieszczał mnie. Zaraził mnie pasją do piłki i gór. Teraz oddaję tyle ile mogę, żeby choć na emeryturze poczuł trochę smaku życia.

[CZESCJESTEMPRZEMEK]

@klintoniusz ile płaciłeś za bilet? Udało się kupić w wolnej sprzedaży?

[klintoniusz]

@CZESCJESTEMPRZEMEK: Nie udało się. Kupowałem przez pośredników. Ok. 1k PLN od sztuki.

[CZESCJESTEMPRZEMEK]

@klintoniusz dziękuję za odpowiedź, ale na pewno warte było swojej ceny, zazdroszczę ;)

[klintoniusz]

@CZESCJESTEMPRZEMEK: Uśmiech Taty po golach Zielińskiego był jak najbardziej warto tych pieniędzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rydzo]

@thorgoth: bo kasę masz z tych japońskich kibiców a nie gości co siedzą na widzewie. To jest biznes.

[lycaon_pictus]

@klintoniusz: Ten stadion jest stary i czeka na remont. Jeśli chciałeś klimat kibicowski zobaczyć to raczej Derby della Lanterna. Sam mecz się wam trafił 5/5.

[thorgoth]

bo kasę masz z tych japońskich kibiców a nie gości co siedzą na widzewie. To jest biznes.

@rydzo: pewnie że tak. Kibic-konsument to same zyski dla klubu i zero strat.
Po prostu czuje się uprzywilejowany a przynajmniej szczęśliwy że miałem okazje tego dotknąć również w wersji powiedzmy mniej biznesowej. Wspaniałe doświadczenie.

[k.....7]

@klintoniusz: Niezły tatuś. Wychował syna na legionistę...

[v3rt]

@klintoniusz: Ekstra! Mnie rodzice zabrali 30 lat temu na wakacje do Hiszpanii. Mój Tata kupił mi pod Camp Nou wielką flagę Barcy, która później wisiała nad moim łóżkiem. Po 30 latach odwdzięczyłem się zabierając go rok temu na El Clasico :-) Fajnie spędzić z ojcem trochę czasu po latach.