[s.....i]

@marta99x sa tacy co umieja docenic, musisz po prostu zmienic, nie ma co sie meczyc, nie ten to inny

[JoeGlodomor]

@marta99x: dlaczego ekstrapolujesz swój nieudany związek na wszystkich?

[onootza]

@marta99x: Potrafimy, to, że Ty trafiłaś na takiego nie stawia nas wszystkich na równi. Inna kwestia to czy Ty nie byłaś w Twoim nieudanym związku wredną p---ą.

[marta99x]

@onootza wredna p---a raczej nie zajmuje się domem, nic ja nie obchodzi, wolałaby siedzieć i nic nie robić a pieniążki by spływały, nie ja taka nie jestem zajmuje się domem, naszymi trzema kotami, obiad jest zawsze, posprzątane jest zawsze a i tak to za mało..ciągle tylko słyszę jaka to ja c-----a jestem zamiast cokolwiek dobrego dodającego otuchy

[marta99x]

@JoeGlodomor faktycznie mogłam to źle ująć i każdy może to zrozumieć po swojemu, pisząc to miałam na myśli swój 5 związek w którym ponownie to ja jestem złą osobą mimo swojej dobroci, a druga strona nie widzi że robi coś źle i sprawia mi przykrość, po prostu mam chyba życiowego pecha i powinnam zostać sama

[JoeGlodomor]

@marta99x: jeśli taka sytuacja przytrafia Ci się już piąty raz, to może to jednak z Tobą jest coś nie tak?

[marta99x]

@JoeGlodomor ze mną jest wszystko w porządku, kazdy związek mnie czegoś nauczył i mam wyciągnięte z tego wnioski, jeśli np coś robię źle to potrafię się przyznać i przeprosić, obecnie druga strona tego nie potrafi i nieważne co się wydarzy to za każdym razem wina jest zrzucana na mnie, ja tylko chciałam żyć w zdrowym związku i z kimś na kim mogłabym polegać czy to jest tak wiele? Myślę że nie,

[JoeGlodomor]

@marta99x: w takim tempie wyciągania wniosków to może za 15 razem trafisz kogoś odpowiedniego

[marta99x]

@JoeGlodomor przepraszam w jakim tempie? tak to jest jak na poczatku relacji udają kogoś kim nie są a dopiero po roku czy 2 latach wychodzi prawdziwa twarz, a wystarczyło tylko nie udawać, widocznie przyciąganie mam do takich a nie innych

[AntyMoron]

@marta99x bo łobuz kocha najbardziej

[mk321]

@marta99x

jeśli np coś robię źle to potrafię się przyznać i przeprosić

Problem w tym, że nie widzisz, że robisz źle.

[JoeGlodomor]

@marta99x: ok, czyli jeszcze kilka sparzeń przed Tobą ¯\(ツ)/¯

[marta99x]

@AntyMoron aż mi się uśmiech na twarzy pojawił XD dziękuję za ten komentarz ❤️

[PodniebnyMurzyn]

@marta99x oki

[marta99x]

@mk321 gdybym nie widziała, że robię źle to bym się do tego nie przyznała, każdy popełnia błędy tylko nie każdy jest tego świadomy i potrafi się do tego przyznać

[gejuszmapkt]

@marta99x:
Niech zgadnę, wzięłaś jakiegoś bad boya zamiast dobrego mirka z tagu #przegryw ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[MattCobosco]

Dlaczego wy mężczyźni nie potraficie docenić swojej kobiety. Zamiast wywoływać uśmiech na jej twarzy to ciągle sprawiacie jej przykrość.

@marta99x: Pewnie dlatego, że kobiecie wciąż mało. Mężczyzna, który robił coś dla kobiety, a ta tego nie zauważała albo wprost oczekiwała więcej, w pewnym momencie odpuszcza. Niektórych kobiet nie da się ustatysfakcjonować. Często kobieta oczekuje czegoś konkretnego, kiedy mężczyzna docenia ją na tysiące innych sposobów - lecz to jej nie odpowiada,

[marta99x]

@MattCobosco rozumiem o co chodzi, jednak mi wystarczy tylko jakby wziął odkurzacz i odkurzył nie oczekuję od niego nie wiadomo czego tylko pomocy czasem w obowiązkach, tymbardziej że teraz mam uszkodzony nerw pośrodkowy w lewej ręce i jest mi samej ciężko wykonywać niektóre czynności bo mnie boli i prądy przechodzą przez pół ręki, a badania i lekarzy mam dopiero po nowym roku -.-

[marta99x]

@gejuszmapkt wychodzi na to, że bardzo prawdopodnie (╥﹏╥)

[MattCobosco]

@marta99x: spoko, nie mówię, że nie powinnaś niczego wymagać. Rzecz w tym, że oczekujesz od niego konkretnej czynności - odkurzenie podłóg. On może tego nie robić z przeróżnych względów, które mogą nawet nie dotyczyć Ciebie, a być np. jakimiś jego problemami, w tym wewnętrznymi blokadami. Moim zdaniem nie powinnaś tego rozciągać na to, że: "nie potrafi docenić swojej kobiety" i "Zamiast wywoływać uśmiech na jej twarzy to ciągle sprawia jej