Wpis z mikrobloga

#friz #mafia #ekipa
To tak podsumowując:
-Żabson absolutny MVP, na początku był dla mnie jakimś tam typowym raperem, którego tylko kojarzy się po ksywce, po wyglądzie typowy jełop ćpunex z adhd, okazał się kurde spoko gościem, który serio się wczuł co było mega widać. Propsy dla niego. Gdy by nie on, mafia by wygrała po raz trzeci.
- Gimper - kombinował, nosił na barkach i knuł dobrze, nawet grając od początku we 2, a w sumie to on + npc grzelakowa, której tak bardzo nikt nie brał pod uwagę, że myśleli na końcu że super się ukrywała jako mafia xDDD Nie, po prostu nikt z nią nie gadał i nikogo nie obchodziła xDDD
- Julita, też zaskakująco dobrze wykminiała, jak już trochę ludzi poodpadało, widać było że się wczuwa, a to się ceni.
- Naruciak top, śmieszny adhdowiec
- Blowjobek słabo, chłopowi chyba się nie chciało za bardzo czegokolwiek
- reszta meh.

Nie wiem ile w tym było pomocy dla obywateli ze strony organizatorów, ile było ustawek pod kontent i czy nie było jakiegoś tam oszukiwania między genzakami, bo te się dobrze znają, no ale spoko. Fajna seria.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

-Żabson absolutny MVP


@tanczjakcizagramkolego: Bo produkcja wybaczała mu wszystkie błędy. Dosłownie codziennie miał jakąś karte, która nie pozwalała go wyrzucić - gdyby nie to, już dawno by wyleciał. Czy to od mafii, czy obywateli - po prostu był nietykalny w każdym odc.

To taka luźna obserwacja ludzi z twittera.
  • Odpowiedz