[JuanPablitoSegundo_2137]

Czy coś ze mną jest k---a nie tak?

Nie chodzi o wygląd i ilość matchy, bo mam w------e, czy na #tinder będę miał 2 czy 2137 like. Nawet jeśli nie jestem jakimś chadem czy coś to normalnie mam interakcje z niezłymi (przynajmniej dla mnie, a jestem bardzo liberalny co do wyglądu) laskami

Bardziej o to, jak bardzo rozmyślam, co napisać (lub w sytuacjach realnych, jak zagadać). Nie chodzi tylko o rozmowy z #rozowepaski i jakiś podryw, czy nawet związki a weźmy na to, sytuacje, gdzie muszę iść w #kolchoz do współpracownika po odkurzacz i nie wiem, jak go o ten odkurzacz spytać nigdy ("Seba, daj odkurzacz" - niekulturalne, "Seba, czy mogę Cię prosić o odkurzacz?" - zbyt oficjalne, itd.) czy nie wiem, poprosić #grazyna na mięsnym o pół kilo salcesonu do wypędzania demona wegetarianizmu.

Oscyluje to do tego stopnia, że jak muszę iść do sklepu to o wiele częściej wybieram #biedronka czy #lidl od takiego #aldi czy małego osiedlaka tylko dlatego, że nie muszę rozmawiać z kasjerką (nawet j----e dzień dobry mnie boli).

Jednak do rzeczy, mój problem jest tak k------i, że mam teraz na #tinder 3 matche od jakiegoś czasu. Normalna osoba stara się napisać do matcha w przeciągu dnia, chociaż #logikarozowychpaskow każe czekać aż druga strona sama napisze, a w moim przypadku mija już drugi tydzień i nie wiem, czy lepiej walnąć żart o pandach, czy może wyjść z tekstem, że na jej widok cieszę się jak na nowy RAM albo spytać, czy może pójdzie ze mną na nowego Venoma. Nie brak mi zainteresowań ani odniesień, chociaż laski bez opisów, ale zawsze się boję, że do czegokolwiek się nie odniosę to taka osoba mnie wyśmieje albo usunie matcha a od dawna wiem, że zwykłe "Hej. Co tam?" to co najwyżej działa u #chad.

Mireczki, pomóżcie

#tinder #badoo #okcupid #fotkapl #boo #yubo #bumble #przegryw #randki #rozowepaski #niebieskiepaski #podrywajzwykopem #zwiazki #problemypierwszegoswiata

[WosebaTaKawa]

@JuanPablitoSegundo_2137: "niewolniku weź odkurzacz i posprzątaj" tak powinno prawidłowo brzmieć zdanie

[JuanPablitoSegundo_2137]

@JuanPablitoSegundo_2137:

Z góry zaznaczam, że tekst "nie wiem, czy lepiej walnąć żart o pandach, czy może wyjść z tekstem, że na jej widok cieszę się jak na nowy RAM albo spytać, czy może pójdzie ze mną na nowego Venoma" to nie peak mojego humoru i zainteresowań a po prostu spontaniczny wysryw.

Jestem typical piwniczakiem, bo pracuję w schemacie 3x10.5, 2x3 i rzadko kiedy wychodzę gdzieś poza zakupami, ale naprawdę mam

[JuanPablitoSegundo_2137]

@WosebaTaKawa: XDDDD

Wyolbrzymiłem to w kierunku "wiem o co chcę poprosić, ale nie wiem jak" a tu chodzi "wiem o co i jak chcę poprosić, ale nie wiem, jak zareaguje rozmówca i co jak będzie to negatywne?"

[WosebaTaKawa]

@JuanPablitoSegundo_2137: śmiej się, śmiej, ale gwarantuje ci że mój sposób rozmowy się sprawdza szczególnie jak powiesz to jeszcze bez emocji na twarzy. Ludzie zazwyczaj myślą, że to mój specyficzny humor i zastanawiam się czemu się śmieją.

[Jah00]

zawsze się boję

@JuanPablitoSegundo_2137: Tu leży sedno problemu. Jeżeli się boisz to cokolwiek nie powiesz będzie brzmiało dziwnie. I dla ciebie i dla twojego rozmówcy. Bo nie ważne są słowa, tylko komunikacja niewerbalna i status wobec rozmówcy. Jeżeli wzbudzasz respekt i jesteś pewny siebie to możesz powiedzieć dowolną głupotę i dowolną bzdurę, a twój rozmówca i tak będzie pod wrażeniem, bo człowiek wszystko filtruje poprzez swoje emocje, a zwłaszcza kobiety.

[KeepGoingBaby]

@JuanPablitoSegundo_2137: Hej co tam? A na poważnie to myśl tak jak ty byś chciał być zagadany ale z odniesieniem do osoby do której piszesz

[kabotyno]

@JuanPablitoSegundo_2137 mniej myślenia, więcej działania, mniej rozpatrywania. Analizowaniem co powiedzieć do kasierki w Lidlu sam pędzasz się w fobie społeczną. Powodzenia

[JuanPablitoSegundo_2137]

Analizowaniem co powiedzieć do kasierki w Lidlu sam pędzasz się w fobie społeczną

@kabotyno: którą już od dawna mam...