Wpis z mikrobloga

#budda Wczoraj wypłynęło nagranie jak Pan Kamil L przyznaję się do stracenia pracy za raz po tym jak został nominowanym najlepszym sprzedawcą. Zwolniony z Orage za sprzedawanie- wciskanie kitu mocno naciąganego. Ludzie dzwonili ze skargami i stracił pracę - Podsumowując marketing i wciskanie kitu miał już od najmłodszych lat
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kikut88: pracował na infolinii sprzedażowej czy w salonie? Bo jeśli na linii to tam baardzo skrupulatnie weryfikuje się czy handlowcy nie wprowadzaj klienta w błąd (niezależnie czy chcący czy niechcący) i odpowiadają za to głową i wypłata.
  • Odpowiedz
@Kremufka2137: Dokładnie tak, wszystko jest nagrywane, nie można o niczym zapomnieć, trzeba np. zawsze wspomnieć o opłacie aktywacyjnej, o jakiś włączonych muzyczkach naczekanie, cokolwiek.
  • Odpowiedz
  • 1
@cyp9x Pan Kamil L chciał nam wszystkim ją zabrać , pewnie planował otworzyć salon meblowo- antyczny , który chciał otworzyć po kosztach. To cwany Lis … :)
  • Odpowiedz