Wpis z mikrobloga

Czy coś ze mną jest nie tak czy jaki czort.
Wynajmuję od kuzynki mieszkanie, wiadomo po rodzinie jest taniej i nic nie zginie. Kuzynka pracoholiczka ambitna dziewczyna i niestety były zgrzyty między nami. Kiedyś wyżaliła się mojej mamie że nie jestem facet bo pisze do niej z jakimiś pierdołami i ona musi odpisywać czy coś takiego. Wynajmuję od niej już prawie trzy lata pisałem w sumie pięć razy . W sprawach takich że coś się popsuło, coś nie działa itp. Ogólnie umówiliśmy się że mieszkanie ma swoje lata i jak coś się popsuję będzie awaria wzywam fachowca, kupuję coś nowego a ona odtrąca od kwoty jaką płace.
Jak się dowiedziałem o tych żalach, to tylko ją zapytałem czy będziemy przedłużać umowę najmu. Zgodziła się.
Mieliśmy umowę na trzy lata kończy się ona w październiku. To napisałem jej tydzień temu wiadomość, czy będziemy coś podpisywać czy co robić. Ona odczytała wiadomość i nie odpisała. Kolejne wiadomości nawet nie odczytała xD.
Dzwonić do niej nie zamierzam bo tak przeważnie jest niedostępna przez charakter swojej pracy. Wcale mnie teraz nie zaskoczy jak się teraz wyżaliI że nie dzwonię tylko piszę na whatsappie .
#wynajem #przegrywpo30tce #logikarozowychpaskow
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@BillieJane No cóż już miałem podobną sytuację, jak mój daleki kuzyn, stwierdził że z dnia na dzień wyrzuci mnie z pokoju który wynajmowałem od jego matki na mieszkaniu gdzie on mieszkał. Cichy spokojny chłopak, poznał jakaś patusiare, która zawróciła mu w głowie i chciała wejść na mieszkanie by z nim mieszkać. Skonfliktowal się zemną, że swoją matką, naciągnął długów. Koniec końców patusiara go zostawiła. Mieszkanie z długami i sprawy sądzie. Niestety
  • Odpowiedz
@b4a3: Pracuje 7 dni w tygodniu po 24h? Jak nie zadzwonisz to się nie dowiesz, może jak jest taka zabiegana to przeczytała wiadomość i z jakiegoś powodu jej umknęło. Z doświadczenia wiem, że lepiej rozmawiać niż nie rozmawiać.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@BillieJane Myślę że poinformowała by o tym z wyprzedzeniem i nie zwlekała by do ostatniego dnia. W lipcu dogadaliśmy się że będę mieszkał tak długo ile będę chciał mam tylko dać jej znać z wyprzedzeniem że się wyprowadzę.
Zacznę wydzwaniać to znowu że jestem natarczywy czy coś, wiesz trochę już schizuje xd
  • Odpowiedz
@b4a3: zapoznaj się prosze pierw z polskim prawem: https://adwokatmichalsokolowski.pl/czy-umowa-najmu-na-czas-okreslony-przedluza-sie-automatycznie/ i... przestań się niepotrzebnie zamartwiać

"Zgodnie z art. 674 k.c. jeżeli po upływie terminu oznaczonego w umowie albo w wypowiedzeniu najemca używa nadal rzeczy za zgodą wynajmującego, poczytuje się w razie wątpliwości, że najem został przedłużony na czas nie oznaczony."
  • Odpowiedz