Wpis z mikrobloga

Jak to jest, że nie mieliśmy internetu, nie wiedzieliśmy o swoim wzajemnym istnieniu, a mimo to, wszyscy budowaliśmy to z koców i wspólnie nazywaliśmy "bazą"?
Jeśli to nie jest dowód na to, że żyjemy w symulacji, to ja nie wiem.

#baza #dziecinstwo #wspomnienia #przemyslenia #nostalgia
NightRock - Jak to jest, że nie mieliśmy internetu, nie wiedzieliśmy o swoim wzajemny...

źródło: soft-blanket-pillow-fort-with-pillows-blankets-every-corner_124507-149427

Pobierz
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pierwszą bazę zawsze buduje ojciec. Wystarczy, że raz pokaże dziecku ten "wynalazek" i już dziecko płynie samo. Tak naprawdę większość rzeczy, czynności dziecko uczy się od rodziców.
  • Odpowiedz
efekt potwierdzenia


@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: nie efekt potwierdzenia, a zachowania konwergentne. Ludzie, niezależnie od siebie i od dzielenia wpływów z tych samych wzorców, wykazują pewne typowe zachowania. Po części to wpływy kulturowe, ale nie całkowicie. Do pewnego stopnia to zachowania instynktowne. Budowanie fortów to jedno z wielu zachowań które są typowe dla dzieci na pewnym stadium rozwoju.
  • Odpowiedz
@NightRock: Ja to budowałem w domu dziadków z krzeseł. Raz była to baza, innym razem statek kosmiczny, którym następnie wyruszyłem na obcą planetę, by odkryć nań obcą formę życia...Za tą ostatnią robił gniotek czy tam inne coś, co było dołączone do jednego z numerów Kaczora Donalda lub LEGO. Miało macki, było ciemnoniebieskie i gumowe, lepiło się do szyb. Wypisz wymaluj kosmita. A jak startowałem i lądowałem, to udawałem, że występują
  • Odpowiedz
Mialem drzewo na działce (pękło na pewnej wysokości, stary gruby grab) na którym budowałem domek ala baza, pewnego dnia o nim zapomniałem i już więcej nie właziłem :\
  • Odpowiedz