Wpis z mikrobloga

Chyba koniec poznawania na facebook randki. doszedłem do końca wszystkich profili w moim zasięgu wyszukiwania. jakieś 12 polubień, cześć z tego to ghosting po dwóch może trzech wymianach zdań, część polubień to poza zasięgiem kilometrów to sam nie podejmowałem tematu a dwie pary to całkiem fajne rozmowy z których finalnie nic nie wynikło. myślę że to nie tak źle jak na mieszkanie w Wypizdowie. Co dalej? Sam nie wiem, myślę gdzie indziej poznawać ludzi przez sieć.
To wszystko po około 2 tygodniach od uruchomienia profilu na tej platformie.
Coco Jambo i do przodu :P
#tinder #facebookrandki #podrywajzwykopem
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

niestety aplikacje randkowe straciły swoją funkcjonalność dla przeciętnego faceta


@Maxior99: z tego co zdążyłem zauważyć no nie jest kolorowo :(, ja to robię trochę bardziej dla sportu, a nuż się uda, ale jak nie to nie będę marudził. Na tych tinderach
itp. to jeszcze nie byłem, może będzie słabo, może nie, da się zauważyć że bardzo dużo kobiet jest tam dla atencji i nie traktuje tego poważnie, więc tym bardziej
  • Odpowiedz
Czas popracować nad sobą - jakoś


@fervi: pracuje, ale ciężej to przenieść na poszerzanie kręgu znajomych, poznawanie przez sieć to bardziej trzeba traktować jak dodatek, to dla mnie bardziej zdrowe podejście
  • Odpowiedz
@KeepGoingBaby: Ja mam bardzo mały krąg znajomych, ale silny.

Przede wszystkim IMO zobacz czy nie możesz czegoś zrobić z wyglądem. To głównie on sprawił, że mam więcej par itd. Nie znaczy to, że z automatu kogoś wyrwiesz, bo psychika podczas rozmów jest ważna i dodatkowo więcej par nie znaczy, że są to najlepsze możliwe pary na rynku. Ale zawsze to punkt wyjściowy.

Warto też zastanowić się ogólnie (chociaż jak mało
  • Odpowiedz
@KeepGoingBaby: przede wszystkim za dużo jest tam facetow w relacji do kobiet
Jeżeli przeciętna dziewczyna ma po godzinie ponad 100 matchy którzy do niej piszą to jej ego rośnie wykładniczo
  • Odpowiedz
@fervi: No ale po co być z kimś kto Ci się nie podoba ? Sam bez trudu mógłbym znaleźć dziewczynę ale nie wyobrażam sobie być z kimś kto mnie ani trochę nie pociąga fizycznie- na myśl o sexie miałbym odruch wymiotny...
Zeby nie bylo też nie chciałbym być w związku z osobą której ja ani trochę nie pociągam
  • Odpowiedz
@KeepGoingBaby Facebook randki to i tak lepsza apka niż tinder czy Badoo bo nie ma algorytmów. Niemniej jednak laski które tam są przynajmniej poza dużymi miastami to w większości lipa (tak jak i na Badoo zresztą)
  • Odpowiedz
@Maxior99: Po pierwsze, nawet jak to nic trwałego to po prostu wyhodujesz sobie jaja. Jak masz zdobywać kobiety, skoro się ich boisz? Oczywiście powiesz - hurr durr, nie boję się. Ale nie potrafisz nawiązać rozmowy, nie potrafisz nic powiedzieć często, nie masz pasji.

Babka nie chce się umawiać z piwniczakiem, który jedyne co robi to wali konia. Wszyscy to robią, ale jak nie masz pasji to co z Ciebie będzie?
  • Odpowiedz
@fervi:
Po 1. Od roku jestem sam, a tak to przez ostatnie 10 lat byłem w związkach więc nie wiem o jakim strachu przed kobietami mowa
Po 2. Jak to nie mam pasji ? Skąd w ogóle to założenie, że jestem piwiniczakiem ktory jedyne co robi to wali konia ?
Po 3. Zwiazek z osobą która Cie nie pociąga niczego dosłownie nie zmieni ,a może wręcz wyrządzić dużo zła sobie
  • Odpowiedz
@Maxior99:
1) No jak byłeś w wielu to może nie jest tak źle. Wiele osób nie było wcale albo było w jednym przez długi czas i myślą, że jak jedną babę utrzymali to już jest git. Nie mówię, że tak nie jest, ale zarazem mogłeś trafić na taką, której coś odpowiadało, a 99% nie odpowiada - jak np. kwestia aborcji, czarny humor itd (a to stety czy niestety ważne tematy)
  • Odpowiedz
@fervi: spotykać czy spędzać czas ok ale nie być w związku...
Bycie w związku bez pociągu to jest błąd i szkoda nie tylko dla siebie ale też dla partnera/partnerki
  • Odpowiedz
@Maxior99: Ogólnie racja, ale wiele osób "dopasowuje się" do partnera i tak czy siak na starość. Takie jest życie, że elastyczność czasem wygrywa xD
  • Odpowiedz
Chyba koniec poznawania na facebook randki. doszedłem do końca wszystkich profili w moim zasięgu wyszukiwania


@KeepGoingBaby: Te fejsbukowe randki są do d--y już. Pierwsze miesiące funkcjonowania tego były fajne. Wpadało po 10-15 par tygodniowo czasami. A dziś co najwyżej jedna.
Po prostu stało się to samo co po części z tinder. Każdy ma tam konto. A połowa ma zeby mieć
  • Odpowiedz
Te fejsbukowe randki są do d--y już. Pierwsze miesiące funkcjonowania tego były fajne. Wpadało po 10-15 par tygodniowo czasami. A dziś co najwyżej jedna.

Po prostu stało się to samo co po części z tinder. Każdy ma tam konto. A połowa ma zeby mieć

@Wookash071: czyli poprostu to spowszedniało, przewiduje że to samo będzie na innych apkach jeśli z nich skorzystam, no cóż i tak nie nastawiałem się że pójdzie
  • Odpowiedz
@KeepGoingBaby: No można tak powiedzieć. Tinder stał się bezużyteczny. 6 na 10 lajkow to sa jakieś azjatyckie boty. Badoo zaczyna stosować chamskie zagrywki na niekorzyść użytkownika. Bumble to sciek droższy od Badoo. Fb randki zaczynają się robić miałkie. Obstawiam, że część profili jest pewnie nieaktywna od kilku dni wzwyż które dajesz w prawo.
Po moich doświadczeniach to na tych portalach większość ludzi nie szuka dojrzałej relacji. A jak szukają to
  • Odpowiedz