Wpis z mikrobloga

@Cinex: no to miałem teraz żubra mocnego i wypiłem ze smakiem, następnie odpaliłem Okocim mocne i miałem wrażenie, że ktoś spłukał kadzie po żybrze i mu wyszedł Okocim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@cichy-spokojny-grzeczny: @Teuvo potwierdzam, że kobiety często piły te Warki. Ale raczej ze względu na dość słodki i mało "piwny" smak, kiedy na rynku nie było tych wszystkich alternatyw w postaci soczków z procentami. W sumie moc też była pewną zaletą.
Ja osobiście też je lubiłem. Trzy takie i bania na cały wieczór ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
W ogóle warka strong to pierwsze p--o jakie kupiłem, kiedyś miałem do niej duzy sentyment a teraz się tego nie da pić. Najgorsze że wszystkie Strongi się popsuły, nawet Dębowe i Perła. A zawsze preferowałem takie piwka nad sikaczami (lagerami). Zna ktoś jeszcze jakiegoś Stronga, który dalej jest pijalny?
  • Odpowiedz
@Teuvo: a weź pod uwagę, że jest 1 punkt procentowy marginesu błędu w zawartości alkoholu, a koncerny bardzo dobrze wiedzą ile jest. Zgadnij w którą stronę się "mylą"? Zwłaszcza przy mocnych piwach, gdzie konsument patrzy, żeby było jak najwięcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ohh tak stara warka była spoko, tak jak perła na początku to jest w ogóle fenomen że perła tak się zeszmacila w tak krótkim czasie, dziś mi tylko została Fortuna do picia z piw.
  • Odpowiedz