Wpis z mikrobloga

@Bumbala: A co to, jakaś hybryda? xD

Ja nie jeździłem ale wszyscy z którymi rozmawiałem mi mówili, że czegoś takiego je 325i w e30 to już nie było. Nawet m3 było gorsze po słabszy silnik, gorzej brzmiał, drogie, a poza torem gorsze bo nie wchodzilo w drift tak łatwo.

Oglądałem na yt jakieś archiwalne nagrania z amerykańskiego programu motoryzacyjnego i tam jak testowali e30 na hamowaniu to zrobił jakiś rekordowy
  • Odpowiedz
czy jakiś buc zajechał im drogę, a kierowca nieogarnął?


@cwlmod: naturalnie nie wiem, co się tam dokładnie wydarzyło, ale po śladach tartych opon na asfalcie (pierwsze foto) można wywnioskować, że wolno to oni raczej nie jechali, skoro widać, że do momentu zderzenia z drzewem sunęli niemal tyłem do kierunku jazdy.
  • Odpowiedz
@cwlmod: Mogli kogoś nawet mijać i zahaczyć o pobocze.

Karoseria e30 jest bardzo bardzo lekka i przez to mało wytrzymała. Nie wiem jaka prędkości tutaj była żeby się tak zwinęli bo drzewo jest idealnie pośrodku czyli tam gdzie jest najmniejszy opór przy takim zderzeniu. Np w e36 dopiero wprowadzili wzmocnienia w drzwiach w postaci metalowej belki. Stąd się bierze ta różnica że stare auta miały takie proste płaskie pionowe boczki
  • Odpowiedz
@cwlmod: pochwalę się, że miałem niemal wszystkie e30. Nie miałem żadnej eMki, wersji RPA z 3,2 (choć była taka w PL na sprzedaż). Reszte miałem łącznie z m10 na gaźniku i wtrysku. Najbardziej kochałem 323, pierwsza moja szybka e30, najostrzejsza tak jak piszesz 325, najlepiej jeździło mi się 325ix i właśnie top one 325e. Taki jak diesel, mało mocy, sporo momentu, super ciągnąl z dołu, wolne obroty 600, na obrotomierzu
  • Odpowiedz
@cwlmod: co za różnica co oni robili może nawet sarna srala na środku. Jechali w cholerę za szybko i zginęli, bo na to zasłużyli. Całe szczęście nikt postronny nie zginął.
  • Odpowiedz
@markus666: Geniusz intelektu po prostu xD

Ty wiesz lepiej ile jechali i co zrobili. Jak wjedzie w ciebie majtczak to też będę kpił że trzeba było się nie ścigać xD
  • Odpowiedz