Wpis z mikrobloga

grałeś w monopoly = oski

Grałeś w eurobusiness z bazaru = przegryw


@Tommy__: a w monopol?

@Farmazony_gadasz u nas nie bylo awantur, ale notorycznie bank bankrutowal (bo pieniadze zamiast grzecznie siedziec w pudelku z gra to walaly sie po calym domu i potem sie gubily)
  • Odpowiedz
@DzdzystyDzejson: a i karty sie czesto gubily i robilismy reczne repliki metoda interpolacji (kazdy stan mial w 2 miastach te same ceny a w jednym odrobine wyzsze) a z czarnych obie karty sie zgubily naraz i musielismy wymyslec jakies ceny.

I sie zawsze wykluczalo te 2 nieszczesne ryzyka co sie placilo iles tam za kazdy dom i za kazdy hotel, bo byly zbyt uciazliwe. Jak sie je wylosowalo to pod
  • Odpowiedz
@Farmazony_gadasz: bo o to generalnie chodziło w tej grze. Monopoly (a wiadomo, że Eurobiznes to po prostu tego podróba) z założenia miało uczyć, że monopol jest złą rzeczą i jak ktoś zaczyna mieć przewagę, to reszta generalnie jest w dupie, bo ten jeden ich dominuje. Mam wrażenie, że mało osób wie o tym fakcie i uważają, że to źle zaprojektowana gra ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@s0n1c: @twojastara666 :

Akurat te żetony to był spoko pomysł, ale nie spotkałem się z nikim kto by ich używał. Otóż chodziło o to, że masz żetony ruchu od 1-12 na jedno okrążenie planszy. Także na początku okrążenia wybierasz to co Ci wygodniej i skaczesz jak ta przysłowiowa żabka po głowach frajerów, a potem na ostatniej prostej okazuje się, że stoisz w Restauracji Corso przed Hotelem Europejskim i Belwederskim z full hotelami i został Ci tylko żeton "2" i
  • Odpowiedz