Wpis z mikrobloga

kinematografia jeszcze tak nisko nie upadła jak muzyka. Poza nielicznymi perełkami to obecnie DNO.


@polock: Muzyka wcale nie upadła, po prostu teraz jest więcej chłamu podobnie jak i dobrej muzyki ponieważ dostęp do jej robienia jest łatwiejszy znacznie. Tak naprawdę dziś mini studio swoje może mieć nawet każdy dzieciak u siebie w pokoju.
  • Odpowiedz
@sameowoce to ile tych zajebistych filmów było w całym dziesięcioleciu i czy na pewno było ich więcej lub znacznie więcej niż w ostatnich dziesięciu latach? Pamiętamy kilka klasyków, a zapominamy o całej masie syfu. Za to dzisiaj jesteśmy z syfem na bieżąco.
  • Odpowiedz
@sameowoce szamanka, młode wilki, powrót wilczycy, anioł śmierci, NOCNA ZMIANA, sara, prawie wszystko z Buczkowskim, młode wilki 1/2... A to tylko te które z jakiegoś powodu zapamiętałem i przychodzą mi do głowy. Chciałem jeszcze włożyć kij w mrowisko i dopisać chłopaki nie płaczą, ale sprawdziłem rok produkcji i to już 2000.
  • Odpowiedz
@van-der-staas: niektóre z nich były słabsze, ale Karolak and Company nie mają startu do nich. Nawet filmy vegi, które potrafią mnie rozbawić są debilne i gowno warte nie da się tego oglądać dwa razy.
  • Odpowiedz