Wpis z mikrobloga

@lepaq: W zeszłym roku kupiłem 10szt. oscypków w Karpaczu. Bez próbowania bo zawsze były ok. No niestety. W zeszłym roku były tak słone, że jeść się tego nie dało. Jedyna opcja wykorzystania to na kanapki.
Ogólnie jakość się pogorszyła. Albo mega słone, albo bardzo mokre ()
  • Odpowiedz
Najlepsze jest to, że w całym Zakopanem (i chyba w okolicy) nie ma miejsca, w którym sprzedają oscypki. Wszędzie Serki Bacy, Oszczypki, Sery Regionalne i co tam jeszcze górol wymyśli, żeby tylko nie musiał dutków za licencję płacić. Licencję za nazwę, o prawo do używania której ciężką bitwę stoczyli, no ale kto by pomyśloł, że to płacić jeszcze trzeba będzie, jakby nie mogli tylko tym innym zabronić, a nam pozwolić, heej!
  • Odpowiedz
Czuję zapach tego zdjęcia


@lepaq: to załóż bokserki xd

w ogóle jaki to jest małosolny? bo mi się z ogórkami kojarzy małosolnymi xd, tak samo jaki to ma być soczysty oscypek? xd w sensie ugryziesz i soki wypływają jak w owocach? xd
  • Odpowiedz