[NaNicTo]

#slubodpierwszegowejrzenia
Kangurzyca gardzi Boczkiem.. nic z tego nie będzie. Z jej perspektywy- chłop nigdy nie leciał samolotem a ona AUSTRALIJKA WIELE WIDZIAŁA no i ona pięknym angielskim musi mówić kierowcy żeby się zatrzymał bo dorosły chłop musi pipi... Takie coś nie rokuje dobrze na początek relacji. Ona jest niewyględna- owszem, ale w sumie co Boczek ma jej do zaoferowania ?

[cubasaozora]

@NaNicTo kawę ze świeżo zreperowanego krupsa może jej podać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[univac-ng]

@NaNicTo dobrą kawę ze świeżo zmielonych ziaren

[mojnowylogin]

@univac-ng: @cubasaozora nie zapominajcie Mirki i Mirabelki o świeżo naprawionym zespole kotła w tym Krupsie i to nie uszczelką z motoryzacyjnego na wagę!

[mariusz_sanitariusz]

@NaNicTo mieszkanie. Ona mieszka z rodzicami

[zdzichpolspzoo]

Ona jest niewyględna- owszem, ale w sumie co Boczek ma jej do zaoferowania ?

@NaNicTo: a co niby ona ma do zaoferowania xD? Żyła sobie w Australii? No i co w związku z tym? Ładnie mówi po angielsku? No fajnie, ale już nawet w byle korpo, B2 to już taki standard, że znajomość tego języka uznaje się za oczywistą oczywistość. Ona ma g---o do zaoferowania, bo Boczek to przynajmniej ma

[NaNicTo]

@zdzichpolspzoo myślę że ona tak sobie myśli bo pogarda jest ewidentna. A masturbacje angielskim było widać przy kierowcach autobusu którzy chyba słabo gadali a ona bełkotała żeby super brzmiało a nie żeby to oni ją zrozumieli

[bezpravkano207]

co Boczek ma jej do zaoferowania ?

@NaNicTo: ekspresy do kawy

[roozowepolo]

@NaNicTo akurat na Cyprze większość osób normalnie gada po angielsku, więc raczej nie było tam problemu ze zrozumieniem. Raczej bym to zinterpretowała w ten sposób, że była kamera (stresująca sytuacja), a kierowca już się pewnie raz zgodził (bo zjeżdżał już chyba na pobocze), więc ile razy ma ją zapewniać, że pozwoli Boczkowi zrobić psipsi?

[szerylejdi]

@NaNicTo: wydaje mi się, że ją przeraża to, co on robi i mówi. To, że tak się strasznie zafascynował tym hotelem, że powiedział jej wprost, że on nie ma kasy na takie wyjazdy (to było jak tylko weszli do pokoju i otwierali jakiś a-----l), to że wycykał się z kasy na tyle, że nie miał nawet na napiwek, to że musi go niemal prowadzić za rączkę, pomagać mu w samolocie,