Wpis z mikrobloga

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Bernatowicza w Kanale Sportowym, od razu wziąłem go za człowieka z pasją – do tego ten głos, który brzmiał świetnie. Pomyślałem: facet wie, co robi.

I tak zaczęła się moja fascynacja Robertem. Obejrzałem niemal każdy jego materiał - dla beki, bo nie wierzę w te bzdury, ale dobrze się tego słuchało. Ale im więcej oglądałem, tym szybciej dostrzegałem, że poza głosem Bernatowicz nie ma za wiele do zaoferowania. Mitomania bije na kilometr, a merytoryczna dyskusja to dla niego teren nieznany. Krytyki? Nie przyjmuje, a na pytania wykraczające poza banały odpowiada z oburzeniem. Już nie wspomnę o tym, że pojawia się w wywiadach u słabo przygotowanych osób. Nie potrafi skonfrontować się z kimś ze środowiska, bo wie, że został by wyjaśniony.

Najbardziej jednak żenujące jest jego nieustanne powoływanie się na „30 lat doświadczenia”. Kwestionowanie tego „dorobku” kończy się często wybuchem gniewu, a nierzadko zwykłym chamstwem.

Patrząc na jego reakcje i zachowania, coraz bardziej zastanawiam się, czy chłop nie jest umysłowo chory.

#bernatowicz #robertbernatowicz #ufo
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@daaamianek: Ja go lubię słuchać, ale bardziej jako słuchowiska fantasy, bo dyskusja jak zauważyłeś nie ma sensu. W dyskusji próbuje "udowadniać" swoje tezy argumentami typu "ktoś mi tak powiedział" "dostałem taki list" itp. Agresją reaguje, bo nie ma żadnych argumentów oprócz tych anegdotycznych
  • Odpowiedz
@daaamianek: Fajnie, że coraz więcej ludzi tak myśli o tym szarlatanie. Mi wystarczyło jakieś 10 minut by go rozgryźć. Ale przyznaj, ma talent żeby opowiadać dniami, tygodniami i latami o wszystkim, tylko nie o konkretach xD Dla mnie to nie jest dziennikarz, a wręcz jakiś niespełniony PRLowski służbista. Polski Kaszpiowski.

Kompletnie nie rozumiem ludzi którzy go biorą na poważnie. Nawet nie są w stanie zrobić tak elementarnej rzeczy jak wziąć
  • Odpowiedz