Wpis z mikrobloga

Cześć, mam taką rozkmine. Kiedyś w robocie taki Mirek, starszy facet opowiadał mi, że nic dobrego mnie tutaj nie czeka, że on to kiedyś wziął rok urlopu bezpłatnego, wyjechał do pracy i jeszcze w Markach zarobił tyle, że stać go było na kupno mieszkania w Gdańsku. I mowa o układaniu kabli na budowie. Moje pytanie natomiast brzmi: dokąd dzisiaj mogę emigrować by zarobić w miesiącu te 60-70k zł bo to jakoś podobnie by akurat wychodziło. #takaprawda #nieruchomosci #inflacja
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@g0at: możesz emigrować do USA i pracować w dolinie krzemowej albo NYC i kosić 500 tys - 1 mln dolarów rocznie jako programista na wysokim stanowisku. Możesz też pracować w Polsce jako lekarz i zarabiać takie pieniądze (kwoty o których pisałeś), więc nie ma potrzeby wyjeżdżać.
A tak serio, to że kiedyś było coś możliwe, nie znaczy że teraz będą analogiczne perspektywy. Świat idzie do przodu i mocno się zmienia.
  • Odpowiedz
@g0at: to wcale nie brzmi absurdalnie, po prostu warunki w Polsce poszły mocno do przodu.
To że kiedyś za pracę robola można było zarobić w rok na mieszkanie w Polsce świadczy o tym jaka bieda wtedy u nas byla. Nie zazdroszczę pokoleniu moich rodziców, bo życie było dużo cięższe, a perspektywy były dużo gorsze. W Polsce nigdy nie żyło się tak dobrze jak teraz, takie jest moje zdanie. A to,
  • Odpowiedz
@g0at: no dla kontrastu dodam że ja 2022-2024 w Niemczech też w branży układania kabli tylko że z wyj3banymi wymaganiami bo na stanowisku inżyniera, czasami nawet semi-programisty i to w anglojęzycznym zespole zarobiłem zawrotne 200k na wkład własny 20 procentowy dla 3 pokojowego mieszkania 53m we Wrocławiu

Zabawne jest to że w polskiej firmie polscy inżynierowie pracowali na takich samych stawkach jak pracownicy fizyczni, BHP, brygadziści, elektrycy, magazynier, gość od
  • Odpowiedz
  • 2
@pp93 Może i tak a może właśnie nie, dziadkowie dostali mieszkanie, teściowie dostali również ze spółdzielni, a że wybrali na parterze (niby miej chodliwe) to nawet długo nie czekali. Tylko na nas patrzą dzisiaj jakbyśmy robili wszystko żeby nie mieć mieszkania, a po prostu wyciągnąć ćwierć miliona z kieszeni.
  • Odpowiedz
  • 0
@pp93 Racja, jakbyś pracował w januszeksie 20 lat na etacie, to nie miałbyś nic z tego. Tyle, że perspektywy na dorobienie się były dostępne dla każdego, wystarczyło trochę odwagi. Handel czymkolwiek, wyjazd za granicę, skupowanie ziemi z PGR za półdarmo, czy znajomość angielskiego XD ustawiały Cię wtedy na całe życie.

Dzisiejszą perspektywą pokolenia Z na zamożność to głównie dziana rodzina. Nawet skończenie prestiżowych studiów jest trudniejsze, bo miejsca blokują ci Ukraińcy,
  • Odpowiedz