Wpis z mikrobloga

Nawet dla największych ukrainofilów (takich jak ja) staje się powoli jasne, że my - zachód - tę wojnę przegraliśmy. Całkowita impotencja, partykularne interesy, związywanie rąk Ukraińcom w strachu przed „eskalacją”, brak odwagi i długoterminowego planowania zachodnich przywódców prowadzi nas nieuchronnie do nowej konferencji monachijskiej, gdzie Ukraina zostanie zmuszona do cesji terytoriów czterech obwodów i Krymu w imię „pokoju” i zachodnich gwarancji, bo o wejściu do NATO nie ma mowy. Gwarancji równie wartościowych, co te uzyskane w zamian za oddanie broni atomowej.

Parafrazując słowa Churchilla wypowiedziane po konferencji: „przywieziemy sobie hańbę, a wojnę i tak będziemy mieli”.

Nieumiejętność zachodu do rozwiązania konfliktu u własnych granic nieodmiennie zachęci przeróżnych światowych watażków do co najmniej podważania obecnego porządku świata. Kwestią kilku lat od podpisania „pokoju” jest kolejny atak na Ukrainę, tym razem skuteczny, a następnie pójście dalej - na Kraje bałtyckie i Polskę.

Osoby wierzące, że Polska otrzyma w nieuniknionej wojnie cokolwiek innego niż wsparcie w sprzęcie wojskowym są nie tylko głupie i naiwne, ale i niebezpieczne, taka postawa zniechęca bowiem do jedynej rzeczy, która może uchronić nas przed powtórką września ’39 - silnej armii. Zachodni impotenci nie chcą się zgodzić na atakowanie celów w kacapii własną bronią, ale z pewnością rozpoczną III WŚ żeby uratować Polskę albo jakąś Łotwę z populacją mniejszą niż Warszawa XD Tak będzie mordo, NAFO FELLAS!

#ukraina #polska #rosja #wojna
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czerwonykomuch: a nie uważasz, że zachód gra w swoją grę, i dla zachodu ważniejsze jest wykrwawienie Rosji, oraz upadek gospodarki tego kraju (co wiąże się z bezpieczeństwem w przyszłości), niż to żeby Ukraina wygrała wojnę teraz? Bo raczej każdy kto śledzi wojnę, doszedł już do tego wniosku dawno temu...
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: popieram. najbardziej z tego wszystkiego bawi ale i przeraża jak mali i beznadziejni są dzisiejsi politycy. jedyne co potrafią to pucować się do przemijających mód byle zyskać poparcie a w sytuacji kryzysowej bez wahania uciekają albo wtykają głowę w piasek. jedyna rzecz która mnie trochę pocieszyła to jednak NATO, bo pomimo braku obecności Ukrainy w organizacji, skierowała pomoc z narażeniem się. Jednak, jak widać, bez poparcia politycznego kluczowych państw
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: ludzie odkrywają, że NATO to sojusz obronny który nie ma obowiązku pomagania państwom które do niego nie należą. A Ukraina wszystkich obwini za przegraną tylko nie siebie gdzie głównymi czynnikami była korupcja i wysyłanie najbiedniejszych na pewną śmierć.
  • Odpowiedz
@czerwonykomuch: No niestety, ale to słuszne wnioskowanie, Towarzyszu. Teraz tylko czekać, aż ten pomarańczowy bożek prawactwa dorwie się do władzy w USA. To będzie kropka na i, przypieczętowanie losu europy wschodniej. Marnym pocieszeniem jest tu fakt, że amerykańscy kapitaliści nadpiłowują tu gałąź, na której sami siedzą.
  • Odpowiedz
@czemuztak: ale nie będzie żadnego upadku gospodarki. Zachód tę własną grę przegrał. Zamiast zakończyć tę wojnę na własnych zasadach i pokazać, że z nami się nie zadziera, pokazaliśmy, że jesteśmy jak ten piesek:
- Można pogłaskać?
- Tak, nic nie zrobi.
  • Odpowiedz
@duzy240: no obowiązku nie ma. Nie ma też obowiązku interwencji w razie ataku na kraje bałtyckie lub Polskę, można pół roku debatować czy wyślę się jeden stary czołg czy może dwa albo pięć miesięcy blokować pomoc ze względu na polityczny interes.

Znaleźliśmy się w idealnej sytuacji - mogliśmy odepchnąć agresywny raszyzm daleko na wschód rękami ukraińców bez ani jednej kropli własnej krwi. Wystarczyło dać Ukrainie na czas tyle broni ile
  • Odpowiedz
@czemuztak: raczej blok stojący po stronie Rosji nie pozwoli na upadek gospodarki tego kraju (Chiny, Indie itd.) Tak jak zachód w przypadku Ukrainy. Nie wierze, że do Rosji nie leci kasa w postaci np. złota czy crypto.
  • Odpowiedz
Zachód tę własną grę przegrał. Zamiast zakończyć tę wojnę na własnych zasadach i pokazać, że z nami się nie zadziera,


@czerwonykomuch: a odkąd Ukraina to Zachód? Przecież Rosja z Zachodem (NATO, UE) jeszcze nie zadarla, co nie?
  • Odpowiedz
raczej blok stojący po stronie Rosji nie pozwoli na upadek gospodarki tego kraju (Chiny, Indie itd.)


@PedzacaGuma: wiesz co to jest "wyprzedaż po pożarze"? Dlaczego Chiny, Indie itd. miałyby na tym nie skorzystać?
  • Odpowiedz
Kacap będzie żarł chleb i popijał wodą byle była wielikaja rassija.


@czerwonykomuch: Nie wiem skąd to wziąłeś ale to tak nie działa i u ruskich była rewolucja za rewolucją jeszcze sto lat temu. Ale czego się spodziewać od trola.
  • Odpowiedz
@Mitur: to dokładnie tak działa. Nie rozumiesz kacaplandu, jesteś przeżarty zachodnim myśleniem, które doprowadziło nas do tej porażki. A kacap nie jest zachodnim człowiekiem i ma zupełnie inne priorytety.

A sto lat temu to było przed stuleciem prania mózgu przez ZSRR, a następnie raszyzm i putinizm. A i tamta rewolucja nie była wcale oddolna.
  • Odpowiedz
my - zachód - tę wojnę przegraliśmy. Całkowita impotencja, partykularne interesy, związywanie rąk Ukraińcom w strachu przed „eskalacją”,


@czerwonykomuch: Anglosasi niepotrzebnie do tej wojny doprowadzili, wykorzystując naiwność polityczną Żeleńskiego. Może liczyli na to, że Putin nie zdecyduje się na pełnoskalową wojnę? Przecież od początku było wiadome, że Ukraina tą wojnę przegra.

Natomiast co do strachu przez eskalacją: poszedłbyś umierać za Ukrainę? Bo ja nie.
  • Odpowiedz