Wpis z mikrobloga

Dzisiaj o godzinie 10:30 dostałam objawienia i przestałam palić e-papierosa po 10 latach ciaglego palenia matkooo jestem z siebie dumna! Przez pierwsze 8 godzin myślałam, że wyjdę z siebie, ale jest już o wiele lepiej

Juz doszłam do takiego momentu że dziennie paliłam po 1000 buchów liquidu 20mg... To straszne, wstyd mi jest przed samą sobą.

Trochę boje się, że nie będę mogła zasnąć w nocy, ale zobaczymy jak będzie, trzymajcie kciuki ()

#chwalesie #epapierosy #rzucampalenie
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kiwitime_ trzymam kciuki, paliłam nałogowo klasyczne kiepy cztery lata i pewnego dnia mnie natchnęło, że więcej tego ścierwa nie tknę i od dwóch lat nie mam najmniejszej ochoty nawet na elektryka
  • Odpowiedz
@kiwitime_ akurat e-pety o wiele łatwiej rzucić niż zwykłe szlugi :) Mówię z własnego doświadczenia :)

mam nadzieję że trzymasz się czystości cały czas! Tak naprawdę jak wytrzymasz 2 tygodnie to pozbędziesz się nałogu o ile przez pół roku czy rok nie wpadniesz na pomysł że tak długo nie paliłam raz można zakurzyć…..
  • Odpowiedz
@swinkapl zdarzyło mi się w ciągu ostatnich 3-4 lat :)
Już 10 lat nie jestem nałogowym palaczem. I jak mi się zdarzyło wypalić do piwka to się utwierdzałem że to już nie smakuje tak jak kiedyś :)

Co by nie mówić o fajkach to o wiele prostszy do pokonania nałóg niż alko…. Szlugami się jak przepalisz to co najwyżej się rzygasz…. A z alko jak ktoś jest w ciągu to może
  • Odpowiedz
  • 0
@dzester tez takie mam odczucia co do zwykłych fajek.
Zaraz minie 24 godziny odkąd już nie pale! O dziwo obudziłam się dzisiaj wyspana, bez kapcia w buzi i jakoś inaczej się oddycha - ciekawe doświadczenie:) oby tak dalej ()
  • Odpowiedz
@kiwitime_ ja najpierw ograniczyłem do palenia tylko na posiadówkach przy alko. Potem zwykłego papierosa na imprezach zamieniłem na tego jednorazowego z zabki. Teraz bucham do piwka bardzo rzadko.

Odechciało mi się jarać zwykłych fajek jak po dłuższej przerwie coś mnie tknęło, zapaliłem "zwyklaka" i się prawie porzygalem. Od tego momentu tylko jednorazowe raz na ruski rok do piwka
  • Odpowiedz
@kiwitime_: akurat jestem w trakcie rzucania ale zwykłych. Dałem radę 1,5 dnia. Później głód nikotynowy był tak silny, że nie myślałem o niczym innym jak o zapaleniu. To następnego dnia poszedłem po tabletki i dzisiaj leci pierwszy tydzień bez szluga
  • Odpowiedz