Wpis z mikrobloga

Idealne warunki do zakładania rodziny według wykopka to:
-średnia płaca w okolicach 5k netto, 10k netto na pare
-koszt mieszkania 3,5k netto
-brak miejsca w żłobkach, przedszkolach
-dacia 70k netto w salonie, zarobki polskie, ceny niemieckie
-kompletnie popsuty rynek matrymonialny
-ciągły wyścig szczurów i zestresowanie
-bezkarność i bogactwo jednych, praca w kołchozie dla drugich
-rządy skupiające się na alkotubkach a nie np. na polityce energetycznej kraju

Jak nic warunki żeby płodzić potomków XD

#antynatalizm #przegryw #nieruchomosci #polska
ButtHurtAlert - Idealne warunki do zakładania rodziny według wykopka to:
-średnia pła...

źródło: obraz

Pobierz
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@katopa tylko punkt trzeci jest konsekwencją niskiej dzietności. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Wiesz, że dla każdego momentu w historii można byłoby znaleźć gorsze wady? Przykładem jest punkt pierwszy, ludzie nie chcą mieć dzieci bo na Ukrainie jest wojna, zaś szanse jej rozlania się na Polskę są minimalne (pomijając już to, że jesteśmy członkiem najpotężniejszego sojuszu militarnego w dziejach). Dawniej co pokolenie wybuchała jakaś konkretna wojna i ludzie
  • Odpowiedz
@ButtHurtAlert to weź jeszcze poza łatwa Afryka odpowiedz dlaczego duża dzietność jest na przykład w Emiratach arabskich. Maja tam cywilizacje, ajfony i mcdonalds.

Odrazu za ciebie odpowiem. Niema tam emancypacji
  • Odpowiedz
Nigdy od czasów australopiteków nie miałeś lepszych warunków do płodzenia dzieci. To prawie zawsze były warunki gorsze albo dużo gorsze


@thorgoth: zależy czym to mierzysz. Teraz uważasz że są lepsze warunki w Polsce do płodzenia dzieci niż np. 10 lat temu? Wg mnie 10 lat temu łatwiej się żyło w Polsce niż teraz. Ale to tylko przykład.
  • Odpowiedz
@Klusiu_: Nie dyskutujemy tutaj o moralnej stronie posiadania potomstwa tylko materialnej/bytowej. Antynatalizm odnosi się do tej pierwszej i nie jest punktem w tej dyskusji. Antynatalizm przypomina subkulturę emo i jest domeną ludzi cierpiących, często na poważne choroby psychiczne takie jak depresja. Z tego powodu nie chciałbym się wypowiadać.

Co do słabego mentalu, to ja osobiście wołałbym, żeby moi rodzicie byli odważni i przebojowi niż wiecznie przerażeni życiem.
  • Odpowiedz
@P35YM1574: nie widze żadnego wymiernego wskaznika który był lepszy 10 lat temu niż obecnie.
Nawet te nieszczęsne ceny mieszkań się nie nadadzą bo i wtedy i teraz na niezłe mieszkanie w niezłej lokalizacji musiałeś wydać 100 średnich pensji.

Można co prawda powiedzeć że teraz jest większe zagrożenie wojną ale to jest bardzo względne
  • Odpowiedz
@P35YM1574: Patrząc na statystyki to średnia pensja dla np Wrocławia to bylo 3440 brutto a cena mieszkania za m2 około 7000, a obecnie to 9100 brutto do 14 000. Oczywiście ceny jedzenia i usług idą mniej więcej równo z zarobkami, ale np przeliczając na dolary czy euro byliśmy wtedy bardzo biedni
  • Odpowiedz
dawno nie widziałem tak odklejonego od rzeczywistości postu (no dobra na nieruchomosci są takie)

Teraz dla młodej osoby, wchodzącej w dorosłość jest dużo lepiej niż 10, 20, 30 lat temu. Poza problemem narkomanii cyfrowej i mniejszej spędzanej ilości czasu z innymi ludźmi generalnie.
  • Odpowiedz
@BigGuy:
minimalne szanse? w tym momencie, owszem. za pare lat? nie bylbym taki pewien.
nato najpotezniejszym sojuszem? karty rozdaje jeden kraj w tym sojuszu, jednoczesnie najpotezniejszy i najmniej zagrozony ze wszystkich stron sojuszu, bez problemu moga sie z tego sojuszu wymigac bez jakichkolwiek konsekwencji. przeszacowujesz wartosc jakiegos swistka ktorego nie mozesz dojsc przed zadnym sadem ani nie jestes w stanie wyegzekwowac sensownych sankcji wzgledem naruszajacego w drodze jakiegos samosadu.

oczywiscie ze po
  • Odpowiedz
@ButtHurtAlert: @katopa

Warto pamiętać jak wyglądały najlepsze warunki: (czyli początek lat 80 kiedy urodziło się najwięcej dzieci w dziejach Polski)

- bieda, reglamentacja podstawowych produktów żywnościowych, coraz gorsze prognozy na przyszłość, realny strach przed głodem w przyszłości
- stan wojenny, wojsko na ulicach strzela do obywateli, strach przed
  • Odpowiedz
@katopa: - niepewnej przyszlosci zwiazanej z ciagle z zblizajaca sie wizja globalnego konfliktu (wszystkie konflikty na bliskim wschodzie, ukraina, o------------a cos nonstop bialorus, szukajaca guza korea polnocna, przeludnione indie, niepewne chiny)
No tak, bo 20 wiek w którym nastąpił największy przyrost naturalny, był bardzo spokojny , nie epatował w wojny ani wojny światowe ani b--ń totalnego zniszczenia.

- niepewnej przyszlosci zwiazanej z rozwojem AI, nie da sie juz planowac kariery na cale zycie, bedziesz
  • Odpowiedz
@ButtHurtAlert: co za brednie... jezu...

Kiedy, k---a, były lepsze warunki? Wam się od tego internetu zupełnie we łbach poprzewracało, tylko się k---a użalacie nad sobą, niedojdy.
  • Odpowiedz
Wiesz dlaczego w Afryce imbecylu jeden z drugim rodzi się tyle dzieci? Bo tam one sa warte mniej niż piasek, są wliczone w bilans zysków i strat rodziny, jedno umrze to sie zrobi kolejne, może trzecie dożyje, sto lat temu starsi wychodzili w zime w pole bo żarcia nie było i chcieli dla młodszych nie być obciążeniem.

Mamy XXI wiek, cyfryzacje, powszechną wiedzę, ludzie nie chcą być karaluchami i żyć jak karaluchy,
  • Odpowiedz
@thorgoth: no to skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? Ja 8 lat temu zarabiałem w przeliczeniu na siłę nabywczą więcej niż teraz, a zebrałem doświadczenie zawodowe i zrobiłem drugie studia. Po prostu moja branża zeszła na psy, ale szczerze to w wielu branżach i dziedzinach pojawił się nowy czynnik mianowicie brak perspektyw na poprawę. Może to ta różnica? Kiedyś więcej osób odczuwało jakiegoś rodzaju pewność, że będzie
  • Odpowiedz
@P35YM1574: pewność że będzie lepiej jest raczej trudna do zmierzenia.
A parytet siły nabywczej owszem i choć dla Ciebie mógł spaść to dla całości społeczeństwa wzrósł
  • Odpowiedz