Wpis z mikrobloga

Dobra k---a 21. podejście do diety. Nie wiem k---a jak znowu się nie uda, to ide w drugą strone i po prostu bede jadł na co tylko mam ochote i bede spasiony, ale przynajmniej szczęśliwy. Mam już dość ciągłego myślenia o wadze i codziennego ważenia się. Wymarzona waga to ok. 67kg. To powinno dawać bodyfat ok. 10%. Może przy takim poziomie wreszcie przestane mieć taką zalaną twarz, żuchwe i szyje. Zobacze wtedy jak to będzie wyglądać i zastanowie się co dalej.

07.10.2024

Waga: 79,2kg Wzrost: 178cm BMI: 25 BF: 23% (U.S. Navy Method)

Szyja: 39-40cm
Klatka: 97cm
Biceps: 33cm
Talia: 92cm
Brzuch (na wys. pępka): 97cm
Pas: 94cm
Biodra: 99-100cm
Udo: 57cm
Łydka: 38cm

Mój BMR to jakieś 1800kcal, co przy siedzącym trybie życia daje zero kaloryczne na poziomie ok. 2100 kcal. Zamierzam zatem spożywać dziennie nie więcej niż 1500 kcal. Jakby komuś się chciało to podrzućcie jakieś proste przepisy na śniadania/obiady. Nie mam w ogóle pomysłu co jeść + totalnie nie umiem gotować, przez co prawie codziennie jem to samo. Na śniadanie głównie jajka za którymi nie przepadam, a na obiad pierś z kurczaka z frytkami i marchewką.

#dieta #chudnijzwykopem #odchudzanie #looksmaxing
GodComplex - Dobra k---a 21. podejście do diety. Nie wiem k---a jak znowu się nie uda...

źródło: image

Pobierz
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@NaczelnyAgnostyk: ale o jakiej wiedzy ty mówisz. Cała potrzebna wiedza to bądź w deficycie kalorycznym. Kwestia trudności to kwestia indywidualnej siły woli każdego. Jak ktoś jest w stanie się powstrzymać i nie podjadać, to łatwo mu się chudnie, a jak ktoś nie jest to jest mu ciężko. To nie jest żadne rocket science.
  • Odpowiedz
opie jak ty się ważysz codziennie to XD


@NaczelnyAgnostyk: co za jełop xd

Co jest złego w ważeniu się codziennie? P--------z jakieś dyrdymały o poczytaniu, dowiedzeniu się samemu nic nie wnosząc, nie potrafisz odpowiedzieć inaczej niż "wszystko" xddd
  • Odpowiedz
@GodComplex: Nie ma sensu za bardzo ważyć się codziennie, bo waga zmienia się mocno w trakcie dnia i np. jeśli ktoś zje coś na deficycie, będzie głodny i zobaczy z rana następnego dnia, że waga podskoczyła o 1-2kg to może to lekko zniechęcać ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Jeśli będziesz trzymał te 1500 kcal codziennie i jeśli chcesz się ważyć codziennie to przynajmniej wyciągaj średnią z całego
  • Odpowiedz
  • 0
Nie ma sensu za bardzo ważyć się codziennie, bo waga zmienia się mocno w trakcie dnia i np. jeśli ktoś zje coś na deficycie, będzie głodny i zobaczy z rana następnego dnia, że waga podskoczyła o 1-2kg to może to lekko zniechęcać ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Warto tutaj też dodać, że każdy człowiek jest inny i żadne kalkulatory nie obliczą dokładnie jaki będziesz miał body fat lub zapotrzebowanie energetyczne tylko na podstawie wagi oraz wzrostu.


@Darknov: Jestem tego świadom, aczkolwiek fajnie mieć jakiś punkt odniesienia. Co do codziennego ważenia, to wiem że są fluktuacje wagi i dlatego wole się ważyć codziennie. Gdybym ważył się raz na tydzień i po tygodniu diety w dniu ważenia trafił akurat na dzień gdy zjadłem więcej soli czy coś i zatrzymało mi więcej wody i by się okazało, że na wadze brak zmian, to dopiero bym się
  • Odpowiedz
nocna owsianka:
owsianka+mleko+jakiś niesłodzony dzem+białko 20-30g i jakiś owoco jak masz ochote.

Propocje dajesz jak uwazasz, ale u mnie jest 50g owsianki + mleko150ml i reszty ok 20g.
Mega sniadanie, gotowe w 5 minut na 3 dni.
  • Odpowiedz
Żyje w dość niefortunnym miejscu jeśli chodzi o chudnięcie, zawsze jest tutaj pod dostatkiem słodyczy, czegoś do podjadania, słodkich napojów (do których mam słabość), oraz często zamawiane są tutaj jakieś b---y kaloryczne jak pizza.


@GodComplex: w sensie z taką rodziną mieszkasz?
Musisz albo im wyperswadować że chcesz schudnąć i nie chcesz żeby kupowali taki syf albo przetrzymać tydzień - dwa bez słodyczy i innych bomb kalorycznych, powinno być po tym
  • Odpowiedz
To ile mam jeść jeśli moje zero kaloryczne jest na tak niskim poziomie


@GodComplex: imo z 1900 + musisz czystą michę przy tej kaloryczności mieć, tj. nie jeść pustych rzeczy i lekko zwiększyć aktywność o jakieś spacery.

Przy 1500 pewnie szybko dopadnie cię osłabienie, będziesz wiecznie chodził głodny, powstrzymanie się od podjadania będzie bliskie niemożliwemu. Wjedzie potem uczucie wiecznego zimna, osłabienie odporności a chcesz tego w okresie jesienno - zimowym?
  • Odpowiedz
  • 0
w sensie z taką rodziną mieszkasz?


@Ark00: Tak, próbowałem już prosić żeby nie kupowali takich rzeczy, no ale oni po prostu tak sie żywią i tak funkcjonują, więc też nie chce ich ograniczać
  • Odpowiedz
@GodComplex: też sobie ogarnij w jakich chwilach sięgasz po słodkie, czy to do meczyku w tv albo do gierki przed kompem i ograniczyć te aktywności, w miarę możliwości, tudzież jakoś zastąpić słodkie czym innym
  • Odpowiedz
  • 0
@Ark00: zobacze jak będzie na tym 1500, jak faktycznie kiepsko bedzie szło albo będe sie źle czuł, to dorzuce codzienne spacery i zwiększe troche kaloryke. A podjadam najczęściej po prostu z nudów, ew. jako prokrastynacja do nauki
  • Odpowiedz
opie jak ty się ważysz codziennie to XD weź poczytaj trochę a potem się baw w chudnięcie XDDD


@NaczelnyAgnostyk: eee tam, akurat codzienne ważenie się ma dobrą funkcję edukacyjną i pozwala dość szybko zrozumieć, że waga nie spada liniowo, a te zalecenia, żeby ważyć się raz w tygodniu prowadzą do takich sytuacji, jaką tu jeden mirek wczoraj opisywał, że cały tydzień na 1600 kcal, jeden dzień cheat meal, a tydzień
  • Odpowiedz