#lost #seriale Lost – najlepszy serial wszech czasów!
Oglądałam go już dwa razy, a na pewno będzie więcej. Zawsze żartuję, że chciałabym mieć demencję, żeby móc obejrzeć go jeszcze raz i cieszyć się nim na nowo – tak jak za pierwszym razem! Każda postać w tej historii ma dla mnie ogromne znaczenie, nawet te o czarniejszych charakterach wzbudzały we mnie sympatię. Nawet z nimi trudno było się nie utożsamiać. Zagubieni to coś więcej niż tylko serial – to podróż, która za każdym razem przynosi coś nowego. Nie ma drugiej takiej produkcji!
Która historia bohatera przed dostaniem się na wyspę jest dla was najbardziej interesująca ?
@kalkaaa1: kurcze, widziałem 2 razy cały serial, ale to było z 10 lat temu. nawet niektórych imion już nie pamiętam, ale ostatnio ktoś wrzucił sceny z ostatniego odcinka i momentalnie łzy w oczach jak za pierwszym razem
@Dharma mam podobnie , trudno jest mi wybrać jedną postać, której historia mi się najbardziej podobała, ale zawsze myślałam o Desmond zie i jego miłości z Penny .
A co do Any Lucia zgadzam się w 100 procentach. Najgorszy charakter...
A co do postaci Michaela jego wątek skończył się tak dziwnie, ponieważ miał dużo spięć z ludźmi którzy odpowiadali za produkcję. Chodziło o nierówne honorarium .
@kalkaaa1: Wiadomo, bo to obok Ethana najbardziej irytująca postać :P Z jednej strony rozumiem podejmowane przez niego decyzje, bo każdy rodzic zrobi wszystko dla swojego dziecka, a z drugiej był niesamowicie irytujący jeszcze przed pojawieniem się problemów z Waltem. Może to sam aktor tak działa - wybrali antypatycznego, bo wiedzieli co z nim zrobią. Teraz gra w serialu From i nie mogę przez niego przebrnąć właśnie przez jego postać. A
A co do postaci Michaela jego wątek skończył się tak dziwnie, ponieważ miał dużo spięć z ludźmi którzy odpowiadali za produkcję. Chodziło o nierówne honorarium .
@kalkaaa1: Generalnie jak kiedyś czytałem Reddita Lostów po latach, to atmosfera na planie była mocno średnia, aktorzy byli pokłóceni ze sobą, z ekipą filmową no i panował lekki kwas na planie.
@kalkaaa1: ulubione postaci: Sawyer, hugo i Juliette, ale do Sawyera trzeba dojrzeć
Nielubiane: Zdecydowanie Kate. Nie dość że jest mega irytująca, przez to że z reguły robiła to czego nikt od niej nie chciał i się po prostu w---------a, czasem doprowadzając do śmierci bliskich, to jeszcze latała między Sawyerem a Jackiem jakby nie mogła się na jednego zdecydować xD
Z kolei Michaela oceniam bardziej jako postać tragiczną, nie aż tak
@kalkaaa1: strasznie mi się pozmieniało właśnie przy rewatchu! Jack nadal top1, mam do niego sentyment, ale polubiłam też Desmonda, Sayida i Locke’a, a wcześniej nie przepadałam. znielubiłam Juliet, a kiedyś lubiłam nie wiem czemu. Michael dla mnie jest w sumie całkiem ciekawą postacią, szkoda, że twórcy tak ucięli jego wątek w pewnym momencie. żałuję też, że nie rozpisali mu romansu z Sun, bo przez większość sezonów Jin mnie wkurzał xd
Lost – najlepszy serial wszech czasów!
Oglądałam go już dwa razy, a na pewno będzie więcej. Zawsze żartuję, że chciałabym mieć demencję, żeby móc obejrzeć go jeszcze raz i cieszyć się nim na nowo – tak jak za pierwszym razem! Każda postać w tej historii ma dla mnie ogromne znaczenie, nawet te o czarniejszych charakterach wzbudzały we mnie sympatię. Nawet z nimi trudno było się nie utożsamiać. Zagubieni to coś więcej niż tylko serial – to podróż, która za każdym razem przynosi coś nowego. Nie ma drugiej takiej produkcji!
Która historia bohatera przed dostaniem się na wyspę jest dla was najbardziej interesująca ?
Która postać najmniej lubicie i dlaczego ?
źródło: temp_file3305801932949773626
Pobierz@kalkaaa1: Desmond - ogólnie chyba postać, którą najbardziej lubię w całym serialu.
A co do Any Lucia zgadzam się w 100 procentach. Najgorszy charakter...
A co do postaci Michaela jego wątek skończył się tak dziwnie, ponieważ miał dużo spięć z ludźmi którzy odpowiadali za produkcję. Chodziło o nierówne honorarium .
Ja gdy znowu wracam po
Desmond i Sawyer
Teraz gra w serialu From i nie mogę przez niego przebrnąć właśnie przez jego postać. A
@kalkaaa1: Generalnie jak kiedyś czytałem Reddita Lostów po latach, to atmosfera na planie była mocno średnia, aktorzy byli pokłóceni ze sobą, z ekipą filmową no i panował lekki kwas na planie.
@jestemjakijestem1212 @youngP: z ciekawostek - powstaje film dokumentalny o LOST:
Nielubiane: Zdecydowanie Kate. Nie dość że jest mega irytująca, przez to że z reguły robiła to czego nikt od niej nie chciał i się po prostu w---------a, czasem doprowadzając do śmierci bliskich, to jeszcze latała między Sawyerem a Jackiem jakby nie mogła się na jednego zdecydować xD
Z kolei Michaela oceniam bardziej jako postać tragiczną, nie aż tak