Próbuje się uczyć angielskiego żeby chociaż trochę nie myśleć jakim jestem śmieciem ale czytam, czytam i nic nie potrafię zapamiętać tych zasad ja p------e #przegryw
@423frewq4f23: uczenie się całych zdań jest jak najbardziej na plus bo dzięki temu uczysz się kontekstu, jeden wyraz różne znaczenie albo inna budowa zdań niż w polskim przez co można byłoby kalkę zrobić niezrozumiałą w innym języku
@Dinek30: Anki polecam, program z fiszkami. Ma zaimplementowany algorytm z krzywej zapominania. Uczysz się słówek i w odpowiednich odstępach (na podstawie twojego wyboru klasyfikuje czy umiesz słowo) pokazuje ponownie dane słówko/zdanie. Jest fajny bo można sobie go sobie zrobić pod siebie, wymowa z google translate jest, można dawać do każdej fiszki notatki, obrazki, cokolwiek.
@Dinek30: Ogladaj seriale i chinskie bajki z napisami po angielsku. Wtedy sie uczysz i jednoczesnie milo spedzasz czas. Na studiach bylem w grupie upper intermediate najlepszy i na luzie gadalem z prowadzacym native speakerem. Cala reszta miala problem z podaniem definicji slowa po angielsku i zawsze ja musialem to robic za nich.
@akaisterne: Od kilku lat czytam mangi po angielsku i rozumiem około 80% kontekstu, ale z jakiegoś powodu kiedy przychodzi mi coś napisać lub powiedzieć to nic nie potrafię złożyć w całość.
@akaisterne: Ehhh tylko gdzie jak ja ledwo z ludźmi po polsku potrafię rozmawiać. Myślałem o tych aplikacja AI typu Speak, ale to płatne i nawet nie wiadomo czy coś warte.
#przegryw
Komentarz usunięty przez moderatora