Wpis z mikrobloga

@Chardkor nie. Dużo mniej węgla schodzi kiedy nawet sobie minimalnie Pyrka i coś nawet minimalnie grzeje, niż zakręcanie kurków na kilka godzin i potem ruszania na full żeby znowu ogrzać zimne pomieszczenia
  • Odpowiedz
@Chardkor: Odpowiedź brzmi "to zależy". Najlepiej jak masz kogoś kto w sensownych godzinach rozpali (syn, corka, zona rodzice idk) tzn 14-23 (wtedy kiedy się jakieś życie toczy w domu a nie spanie czy praca, bo po co grzać jak śpisz a śpi się przyjemniej w niższej temperaturze imo) 14 start a 23 stop. Czy jest to opłacalne? Ciężko powiedzieć bo nie wiem ile planujesz palić a ile tego nie robić.
  • Odpowiedz
@Chardkor: jak są mrozy to palę całodobowo, przy ocieplonym domu wysyarczy na głównym termostacie elektronicznym ustawić w dzień około 43 stotnie natomiast w nocy wystarczy 38 i w domu utrzymuje się temperaturo od 21 do 23 stopni. Warto dodać, że mam bufor ciepła 500 litrów i bojler 100 litrów. Na tą chwilę jak jest okres przejściowy to wrzucam cztery łopaty na cały dzień to pozwala na załadowanie bufora ciepła do
  • Odpowiedz