Wpis z mikrobloga

Powrócił (jak bumerang) temat zimnej fuzji, tzw. ECAT. Są ludzie którzy w to wierzą, większość środowiska naukowego jest sceptyczna.

Ale ale, po długim wyczekiwaniu i rocznym spóźnieniu wreszcie odbyło się demo z autami EV, jedno auto oryginalne, drugie z doładowywaniem w postaci ECAT'a.

Pierwsze auto zatrzymało się na torze testowym po 2h20m, przejechawszy 73km, drugie jeździło jeszcze pare godzin i przejechało łącznie 201km, przy czym poziom naładowania akumulatora pierwszego auta po teście był 0, a drugiego wzrósł z inicjalnych 62% do 83%.

Czekamy obecnie na jakieś potwierdzenie, inspekcję aut itp. Niestety epopeja trwa już parenaście lat (odkąd to obserwuję), produkt wydaje się świetny, ale ciągle coś powstrzymuje twórcę. Śmierdzi na kilometr, ale no cóż, I want to believe...

Raport z informacjami

Kilkugodzinny film z testów na torze
demboos - Powrócił (jak bumerang) temat zimnej fuzji, tzw. ECAT. Są ludzie którzy w t...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@demboos: to są auta elektryczne? To bardziej wózki golfowe. Od 20 lat tworzyli jakieś mydelniczki na kołach zamiast zaprojektować to jako normalny samochód.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kamaz0: nikt niczego nie projektował. Wzieli najprostszy elektryk (o zasięgu teoretycznym 100km) i podłączyli do niego ten generator (jest na tyle mały, że się zmiescił w aucie). Mogliby wziąść teslę, ale wtedy potrzebaby kilka generatorów żeby pokryć zapotrzebowanie na moc większego auta.

Zresztą nie o to tu chodzi. Ten generator można sobie zainstalować w domu, zasilać domową sieć i z niego ładować elektryk już dowolnej wielkości. Małe autko wybrano tylko
  • Odpowiedz
@demboos: Póki co wygląda to jak jakiś scam, twórca pokazuje jakieś testy itp ale nie udostępnia nic na ten temat ani nie chce dopuścić do badań tego generatora. Jakby to miało być takie wspaniałe to na patentach i licencjach zarobił by fortunę.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kamaz0: wiem i zgadzam się. Obserwuję temat od ponad 10 lat i ciągle jest tak samo. No ale tym razem pokazał coś, co jeździ, więc trzeba w sposób sceptyczny się temu przyjrzeć.
  • Odpowiedz
@demboos:
Nie no, bądźmy poważni. Temat istnieje od 15 lat, a tu zamiast rozmów z inwestorami czy współpracy z uniwersytetem mamy śmieszne "lajwy" na youtubie...
Jest to albo oszustwo wprost, albo nijak nie ma szansy na skalowanie produkcji (np. jak w przypadku baterii radioizotopowych) i/lub jest to zakamuflowane użycie dobrze znanego zjawiska które się do dużej skali nie nadaje.
Nawet jak wymyślił coś nowego, to na pewno nie jest duży
  • Odpowiedz