Wpis z mikrobloga

Moja różowa powiedziała że możemy spróbować trójkąta (oczywiście na moich zasadach że ja + ona + inna laska a nie jakis typ XD) i tak dumam gdzie znaleźć ochotniczkę.

Przyszedł mi do głowy tinder gdyby ona ze swojego konta ustawiła sobie, że jest bi albo lesbijką i pytała laski z którymi miałaby parę.

W sumie chyba lesbijki są chyba bezpieczniejsze niż hetero jeżeli chodzi o choroby weneryczne jo?

#zwiazki #tinder #podrywajzwykopem #s--s #logikarozowychpaskow
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Też uważam że dwóch chłopów w trójkącie lepiej. Więcej zabawy


@BornToDie69: ale tego nie stwierdziłem bo ciężko mi myśleć na temat dwóch chłopów z jedną babą dla niej pewnie spoko, dla chłopa który jest partnerem słabo(tu już zachodzi cuckoldztwem), dla losowych osób dla samego stosunku bez zobowiązań pewnie spoko

napisałem wyżej tylko jednostronnie o 2k1m
  • Odpowiedz
@Bananek2: Zasługujesz na jakieś 100 plusów.

@serek_heterogenizowany: Idźcie do klubu i wyrwijcie tam laskę. Ale serio to się obawiam, że jeśli nie jesteś jakimś super przystojnym wychillowanym alfą, to szanse na taki trójkąt nie istnieją. A gdybyś był, to takie propozycje same by się pojawiały i nie zadawałbyś głupich pytań jak tutaj, więc zgodnie z prawami logiki, po prostu daj sobie spokój. Ew. zgódź się na trójkąt z
  • Odpowiedz
@janeeyrie: dokładnie tak jak piszesz, widzę że obydwoje wiemy jak to wygląda od realnej strony. Dodatkowo chłop z takim pomyślunkiem jaki tutaj prezentuje brzmi bardzo debilnie co też może przekładać się na to, że nawet jeśli faktycznie jakimś cudem znalazłby się w takiej sytuacji to też ta jego debilna mentalność przekładałaby się na jego zachowanie i cały przebieg tej sytuacji trójkąta przez co dla wszystkich prawdopodobnie byłoby to słabym doświadczeniem.
  • Odpowiedz
@Lujdziarski: po tym doświadczeniu zaczęło między nimi zgrzytać w związku i oberwałeś rykoszetem? Było to bardziej na zasadzie unikania, czy jakieś wylewanie żali i kłótnie między wami?
  • Odpowiedz
@Shemiaza Znaczy oni chyba problemy mieli juz wczesniej, a my sie po prostu bardzo lubiliśmy. Ona finalnie wyjechała do innego miasta. Ogolnie to wylewanie żali i klotnie. Kazdy do kazdego problem i tak to sie skonczylo
  • Odpowiedz
@janburner: możesz też mieć rację, bo nigdy nie miałem tindera ani żadnych aplikacji. Nie mam z nimi doświadczenia, więc nie wykluczam że mogą być tam takie dziewczyny
  • Odpowiedz
@janeeyrie: na tinderze to niekoniecznie, ale na zbiorniku i datezone masz już więcej ludzi, którzy szukają tego samego. Do chemsex (odradzam, często tu są najgorsze menty), bez chem s-x etc. Do wyboru do koloru. Tylko że jest to obarczone wieloma nieznajomymi, a tak na imprezie masz odrazu weryfikację i przynajmniej nie będzie rympału, że już wszystko jest nawilżone lub sterczy, ale coś się posypało. Tzn. w takiej sytuacji wiadomko też
  • Odpowiedz
@serek_heterogenizowany: z moją różową szukaliśmy na zbiorniku, erodate, datezone i na Tinderze, i szczerze mówiąc tylko w tym ostatnim miejscu udało się znaleźć trzy kandydatki na ONS/FWB na przestrzeni 4 lat. Konto założone jako para z opisem, że szukamy fajnych znajomości, wspólne zdjęcie. Umówienie na spotkanie, piwko lub drink, spacer, i normalny podryw i wyrwanie laski, jakieś żarty z podtekstem seksualnym, otwartość na pytania, szczerość, i po kilku godzinach laska
  • Odpowiedz