Wpis z mikrobloga

@kinson: "Twierdza" Wilsona to pierwsza książka w moim życiu, po której nie mogłam spać w nocy, miałam 10 lat i ukradłam ją z półki starszego brata, bo przecież byłam już wystarczająco duża na takie lektury. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Do dziś pamiętam tę okładkę ze straszną mordą w krzyżu. XD

Jakoś w tamtym okresie spore wrażenie zrobiło na mnie też "14 obliczy strachu" Mastertona, miło wspominam
  • Odpowiedz
  • 3
@PilotChemitrialsa: potwierdzam, że Przyczajeni Smitha bardzo spoko. Klimat wspaniały niestety zakończenie mnie zawiodło.
@wysuszony_szkielet_kostny_czlowieka
Czekam aż skompletuję wszystkie tomy. Ale coś mi mówi, że jeszcze się sporo nabiegam po giełdach staroci. Niestety te pierwsze Ambery są dzisiaj w fatalnych stanach. Zawsze trzeba sprawdzać czy wszystkie kartki są.
A jakby ktoś chciał tą straszną mordę zobaczyć. To wygląda tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
kinson - @PilotChemitrialsa: potwierdzam, że Przyczajeni Smitha bardzo spoko. Klimat ...

źródło: 1000008411

Pobierz
  • Odpowiedz
@krytyk1205: Szatanski Pierwiosnek obowiazkowy
@kinson: Chyba wszystko z tego (Guya) mam i przeczytalem + wiecej, chociaz z Mastertonem to bardziej ubogo i musze cos dokupic. Kraby mialy lepsze i gorsze momenty, dzwon smierci byl dobry, chociaz Trzesawisko nr 1, nic takiego juz potem nie powtorzyl, moze to nostalgia, ale nie tylko, bo kilka razy przeczytalem w roznych okresach czasu. Najlepiej to mi sie zawsze czytalo w lato/jesien albo
  • Odpowiedz
@wysuszony_szkielet_kostny_czlowieka: @kinson:
Ale mi przypomnieliście. Moja przygoda z horrorami zaczęła się od Miasteczka Salem Kinga i tego wydania, pożyczonego od kuzyna, które jak widać mam do dzisiaj. Przeczytałam ją jak miałam jakieś 11-12 lat. Przez kilka tygodni zamykałam okno żeby nie weszły :)
A po pierwszym horrorze na VHS oglądniętym u sąsiadki przez miesiąc nie spałam na wznak - Koszmar z ulicy Wiązów.
krytyk1205 - @wysuszonyszkieletkostny_czlowieka: @kinson: 
Ale mi przypomnieliście. M...

źródło: IMG_20241002_114836

Pobierz
  • Odpowiedz