Wpis z mikrobloga

Dostałem właśnie ofertę pracy, a że mam już jedną, którą chcę zatrzymać to #overemployment
Wszystko w ofercie wygląda dobrze - B2B, full zdalna itd., ale pod koniec ostatniej rozmowy dowiedziałem się, że szef działu w nowej firmie może znać szefa z mojej obecnej pracy. Mają się nawzajem w połączeniach na LinkedIn, co samo w sobie nie znaczy wiele, ale problem w tym, że za miesiąc odbędzie się duży meet branży i ci dwaj mogą się spotkać, porozmawiać i potencjalnie ujawnić moje OE.

Czy przesadzam w tej sytuacji? Mam 2 lata doświadczenia w IT i po prostu boję się, że potencjalnie mogę stracić pracę w obu firmach, a w obecnej sytuacji na rynku #it ssałoby to mocno xd
#jdg #oe #overemployed #programista15k #programowanie
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zacznij od przeczytania obu umów i klauzuli dotyczącej działalności konkurencyjnej. (jeśli są takowe) Samo branie kilku kontraktów na b2b nie jest żadnym problemem, a wręcz przeciwnie swoboda prowadzenia działalności gospodarczej i sama jej istota, wręcz wskazuje współpracę z wieloma podmiotami. Problemy (i to duze) mogą wynikać jedynie z umów jakie podpisałeś i tego co jest w nich jest zawarte. Mając JDG, odpowiadasz całym swoim majątkiem.
  • Odpowiedz
Samo branie kilku kontraktów na b2b nie jest żadnym problemem


@psych: Imo dla większości firm jest, bo skoro ktoś podpisuje z kimś umowę, to będzie oczekiwał pełnego dostępu przez 8h, np. w godzinach 8-16. I druga firma pewnie tak samo i tu wątpię, by któraś miała się zgodzić, by pracownik miał pracować np. 16-24.
  • Odpowiedz
@RusXBlack: Wyluzuj. Żeby coś wyszło, to muszą obydwaj tam się pojawić, się spotkać, pogadać i jakimś cudem zacząć temat o Tobie.

Druga sprawa, że jeszcze nie robisz OE - zaczniesz pewnie za 1,5 miesiąca dopiero.

Trzy, przeczytaj o zakazie konkurencji w obecnej i nowej firmie.
  • Odpowiedz
@buntowniczaczupakabra: To jest b2b, wszystko jest kwestia negocjacji. (zwłaszcza jak jesteś odpowiednio dobry w tym co robisz) W przeszłości bez problemu uchylałem klauzule o konkurencyjności, wpisując wręcz w umowie z kim jeszcze współpracuje. Nie przeszkadzało to nawet dużym firmom konsultingowym. Kontrakt kontraktowi nierówny, co sobie wynegocjujesz i na co zgodzi sie druga strona, tak masz. W gruncie rzeczy jeśli dowozisz zamówienia, to nikt tym czy masz czas jeść i spać
  • Odpowiedz
To jest b2b, wszystko jest kwestia negocjacji


Ty może i tak robiłeś, że wpisywałeś z kim współpracujesz, ale imo 99% umów b2b z IT w PL to praca dla jednego pracodawcy, który pewnie by się nie zgodził na pracę dla kogoś innego, chyba że po jego godzinach pracy.
  • Odpowiedz
@buntowniczaczupakabra Umowa b2b z zalozenia nie powinna zawierać „godzin pracy”, gdyz taka umowa moze byc podciagnieta za optymalizacje podatkowa i wiazac sie z koniecznoscia przeniesienia na etat i zaplata zaleglych skladek ZUS. Tyle teorii wiemy jak jest. W praktyce miec i 50 klientow jesli jego umowy wzajemnie na to pozwalaja… Jak wpierdzielil sobie milionowe kary za dzialalnosc konkurencyjna i jest na jdg.. No to w momencie „wpadki” moze trzasc portkami, bo
  • Odpowiedz
@card_man Przeklejasz kod kolegów z firmy A do B a z B do A. Dzięki temu mniej pracujesz a ludzie zadowoleni ze tak sprawnie i bezbłędny kod tworzysz ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@card_man Mialem taka sytuacje ponad 10 lat temu ze zmieniłem firmę z A na B. pół roku wcześniej zrobił to mój kolega z firmy A który sobie nie radził i byłem proszony żeby zerknąć i okazywało się że to co zrobiłem w 2 tygodnie działało lepiej co kolega robił przez pół roku.

gdy pojawiłem się w B już go nie było ale był tam mój kod, koleś zniknął z B bo
  • Odpowiedz
  • 0
@card_man w aktualnej pracy mam max pracy na 2h dziennie reszta to właściwie oglądanie YT i bycie online w razie jakby była potrzeba na "szybkiego" meeta. W pracy z tej nowej oferty ma być podobnie, dużo pracy samemu a część samodzielnie. Teraz jak myślę to najlvy w nowej było to oty na 8h dziennie to i tak bezproblemowo mogę pracować 10h
  • Odpowiedz
  • 0
@psych dzięki za kawał merytorycznej odpowiedzi()
Przejrzałem wszystkie papiery z pierwszej roboty i nigdzie nic o zakazie konkurencji nie mam. Tylko gdzieś informacja o potrzebie zgłaszania konfliktu interesów ale to raczej się odnosi do postępowań przetargowych przy których pracuje.
Ważniejsza rzecz która niestety pominąłem to to że pierwsza praca jest na UoP...
  • Odpowiedz
@RusXBlack: Nie jestem prawnikiem, bazuje tylko na moim osobistym doświadczeniu, natomiast jesli ani w UoP ani w umowie b2b, nie masz żadnej klauzuli zakazującej Ci pracy u konkurencji, nie istnieje też żaden konflikt interesów, to w mojej opinii sprawa jest czysta i nikomu nic do tego. Pracować na etacie i prowadzić firmę masz pełne prawo. A odpowiedzialność czy wszystkiemu temu podołasz leży wyłącznie na Tobie.
  • Odpowiedz