Aktywne Wpisy
Anacron +376
Co roku w Polsce ponad 5000 osób popełnia s---------o, z czego niecały 1000 stanowią kobiety. Lub inaczej. Średnio co dwie godziny w Polsce jakiś mężczyzna popełnia s---------o. Szokujące, prawda?
Co roku w Polsce więcej mężczyzn popełnia s---------o, niż ginie wszystkich ludzi na naszych drogach w wypadkach. I niestety w sporej z pewnością części, a być może nawet w większości przykładają się do tego toksyczne kobiety (ich partnerki). Bo logicznym chyba jest, że
Co roku w Polsce więcej mężczyzn popełnia s---------o, niż ginie wszystkich ludzi na naszych drogach w wypadkach. I niestety w sporej z pewnością części, a być może nawet w większości przykładają się do tego toksyczne kobiety (ich partnerki). Bo logicznym chyba jest, że
BillieJane +66
Sąsiedzi z góry mają metodę na gówniaka. Żeby się wywrzeszczał, wybeczał, aż się zmęczy. Obecnie zaczyna mu brakować tchu przy mocniejszych zrywach. Trwa to już 20 minut
#zalesie
#zalesie
Co roku w Polsce więcej mężczyzn popełnia s---------o, niż ginie wszystkich ludzi na naszych drogach w wypadkach. I niestety w sporej z pewnością części, a być może nawet w większości przykładają się do tego toksyczne kobiety (ich partnerki). Bo logicznym chyba jest, że gdyby mieli ze strony swoich kobiet wsparcie i dialog zamiast — napisze kolokwialnie — prób tresury, wielu z nich samobójstwa by nie popełniło.
W naszej kulturze uczy się chłopów, jak mają traktować kobiety, jednak nikt prawie nie uczy swoich córek, jak mają traktować mężczyzn. I powyższa statystyka jest moim zdaniem efektem tego.
#zwiazki #samobojstwo #psychologia
a co
@Lonate: a tak z ciekawości, jak wytłumaczysz to że kobiety popełniają więcej od mężczyzn prób samobójczych? Tyle że z reguły nieskutecznych, nałykają się tabletek albo podetną żyły, ale w taki sposób żeby nie umrzeć.
Bo "wiedzą że mogą płakać i mogą okazywać uczucia" i "nie wstydzą się iść do psychologa i psychiatry" i takie są silne i potrafią rozwiązywać swoje problemy i dlatego robią jakieś absurdalne cyrki postaci "poudaję że chciałam się
@damienbudzik: To musi zacząć od zidentyfikowania czemu nie ma kasy/dziewczyny, usunąć to, ponownie sprawdzić czy odczuwa brak kasy/dziewczyny i ewentualnie podjąć działania w kierunku uzyskania kasy/dziewczyny. Proste jak sranie.
@damienbudzik: No nie wiem, na wypoku
@deziom: płakam teraz że tak napisałeś i już mi lepiej :O
@Lonate: Psychiatrzy to lekarze i w większości są ok, ale psychologowie to w większości stare baby z własnymi problemami psychicznymi i traumami z dzieciństwa.
@Lonate: mam 29 lat, uczyłem się, studiowałem i pracowałem głównie w środowisku zdominowanym przez kobiety, taka demografia, nawet nie zliczę ile razy słyszałem jak moje koleżanki wyśmiewały swoich własnych chłopaków za to, że mają jakieś problemy, albo użalają się nad sobą i powinny kogoś takiego rzucić bo facet to ma
Problem z emocjami jest taki, że one są i będą się pojawiać, nie da się tego wyłączyć, a kiedy o nich nie myślisz
@Filipterka25: I wg Ciebie im to "wygadywanie się" pomaga? Bo ja mam wrażenie, że ich to wciąga i zamiast skupiać się na rozwiązaniu problemu to nie robią nic poza ciągłym wygadywaniem się na wykopie. Narasta w nich złość i inne negatywne emocje, nie sądzę żeby to
Dużo dziewczyn ma genialny podwójny standard, facet też ma prawo do łez, ale nie mój.
u mnie w
Komentarz usunięty przez autora
@damienbudzik: A jak chcesz rozwiązać problem bez jego identyfikacji? xD Jeżeli ktoś nie ma kasy bo jest w aktywnej fazie alkoholizmu i przez to jest bezrobotny, to zamiast słać mu sryliony CV trzeba najpierw problem źródłowy (wódę) zidentyfikować, potem go rozwiązać. Gdyż nawet jak znajdzie robotę, to po kolejnej fazie zachlań ją straci i tyle będzie z tego "dania wędki".
@KEjAf: Oczywiście, że pomoże jeżeli problemem że nie robisz rzeczy jest prokastrynacja albo ADHD. Na to są dosyć skuteczne pigułki, tylko trzeba po pierwsze zidentyfikować problem, po drugie dostać receptę, po trzecie żreć te pigsy jak już będą dobrane.
@Filipterka25: Ja się ogólnie zgadzam z tym co piszesz, ale nie każdy problem jest łatwy do rozwiązania, nie każdy jest w stanie np. dobrze płatną pracę.
@kasiknocheinmal: Dziwne bo w dzieciństwie to mama się ze mnie śmiała jak reagowałem płaczem na negatywne emocje, wręcz zachęcała siostry by podobnie reagowały. Tata natomiast nigdy nie zwrócił na mnie w ten sposób uwagi, powiedziałbym że nie bardzo wiedział jak
@Lonate:
abstrahując od tego całego wątku to psychiatrów to akurat za mało się szkaluje. Dobieranie leków na chybił trafił, a potem dealowanie ze skutkami ubocznymi w przypadku większości z nich. Zero empatii od większości