Wpis z mikrobloga

Taki protip dla różowych pasków. Zdaję sobie sprawę, że większość kobiet "upiększa się" dla siebie lub żeby wywołać ból d--y u zazdrosnych koleżanek. Jakieś rzęsy doklejane, usta, makijaż itp. Czasami idą na to niemałe pieniądze. Jeżeli jednak jakiś różówy pasek chce być atrakcyjniejszy dla płci przeciwnej, to gwarantuję, że 95 % mężczyzn zwróci o wiele bardziej uwagę na to czy jesteś szczupła czy nie. Mężczyźni mają w dupie czy masz zrobione tipsy czy nie. Jednak płaski brzuch u kobiety w dobie grubasek to niesamowity afrodyzjak, który powoduje, że z automatu jesteś o wiele atrakcyjniejsza. A jak dodasz jeszcze jakieś ćwiczenia to już w ogóle. Aha, to, że jesteś gruba nie znaczy, że facet nie pójdzie z tobą do łóżka, nawet jak to zrobi, to nigdy nie będzie tak usatysfakcjonowany jak ze szczupłą kobietą.

U mężczyzn nie ma tak jak u kobiet, że podobają się "miśki", bo np. tata w domu też był pasibrzuchem. Grubymi kobietami interesują się tylko fetyszyści, a ich jest maks. kilka procent. Ewentualnie mężczyźńi, którzy nie mają lepsze opcji. Dla reszty taka kobieta jest obleśna.

#rozowepaski #protip #zwiazki #truestory #niebieskiepaski
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach