Wpis z mikrobloga

Pewnego razu podczas setnego wąchania mojej kolekcji smrodzideł, przypomniałem sobie o jednym z flankerów Muglerowskiego A mena - Pure Coffee. Spotkał go ten sam los co reszte flankerów - był zbyt dobry, więc został wycofany. Jako że jestem człowiekiem sentymentalnym i lekko również z------m, nie używam go, ponieważ podoba mi się za bardzo, abym mógł go "marnować" na użytek zgodny z jego przeznaczeniem. Dlatego ta 5 ml fiolka leży sobie w szufladzie, a soczku ze względu na parowanie ubywa. Ja postanowiłem się pogodzić z tym, że wszystko co dobre szybko się kończy, albo przechodzi reformulacje. No i pewnego razu...

Szukałem raz u mojej babci baterii do mojej profesjonalnej, chińskiej perfumiarskiej wagi, którą Adam Engler mi dorzucił za 20 zł do paczki, bo pewnie mu było mnie k---a szkoda po tym, jak się domyślił że będę liczył proporcje na krople. Zauważyłem, że obok paczki paluszków znajduje się całkiem pokaźna kolekcja olejków eterycznych. Oczywiście mam już całkiem pro składniki, więc poza jednym nic nie przykuło mojej uwagii - była to KAWA.

Otworzyłem jeszcze raz szufladę, popatrzyłem na jeden z moich ulubionych zapachów CUBA PRESTIGE (chyba ich w muglerze p------o, że będę kupował za ponad 2 zł/ml nowego wykastrowanego amena) i DOZNAŁEM OLŚNIENIA. OLŚNIENIA MOJE KOCHANE MIRASY.

Wziąłem zaraz wspomnianą już wagę i zmieszałem proporcje:
CUBA PRESTIGE 1,5 g
OLEJEK ETERYCZNY KAWA 0,055 (dwie krople)

i dostałem prawie 1:1 klona A mena pure coffee. Nie żartuje, jutro jeszcze pewnie zejdzie mi noseblind, ale zarzuciłem na rekę i to jest prawie 1:1 to. Ci j-----y, dodają do receptry dosłownie dwie krople innego składnika i wypuszczają nowy zapach. Czyli praktycznie odtworzyłem sobie (no prawie) mój ulubiony wycofany zapach a nawet nie musiałem się nigdzie rejestrować.

Zmieszałem jeszcze Cube z absolutem tonkowym i zrobiłem totalny mix (kawa + tonka + baza z cuby prestige).

Jak widać moja kariera perfumiarza nabiera tempa. Niedługo będę klonował jak ci hindusi na filmach na yt.

Polski Kątą Bisz, on się narodził

#perfumy
Irciu - Pewnego razu podczas setnego wąchania mojej kolekcji smrodzideł, przypomniałe...

źródło: 460188013_509896101792414_5790907897742401671_n

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@mk321: Plot twist: to nie jest dywan tylko podkładka pod mysz. Każdy ja komentuje
@Chuopijak to prawda. mało tego - to nie jest cegła tylko tapeta xD no remont ostatnio był 12 lat temu, wtedy to było mega cool. Dobrze, że nie widzisz drugiej ściany bo na niej jest fototapeta w Londyn. Teraz niestety musi tak byc, bo cały hajs bede wydawał na nowe molekuły i składniki. Trudno.
  • Odpowiedz
@Irciu: gdybyś był prawdziwym polskim Kłetinę Biszę, to byś pracował nad Ultra Zestem.

OLEJEK ETERYCZNY KAWA


@Irciu: ej, ej. A skąd brałeś tego cudaka?

Hm. Tak się składa, że mam CP i .... hm ... podobają mi się takie eksperymenty. Jak się zdecyduję na zakup olejków, to ta kawa to mus, a może i coś się wymyśli w kierunku domowego UZ. Dzięki za inspirację.
  • Odpowiedz