Wpis z mikrobloga

Szukam serialu na jesienno-zimowe wieczory. Długość odcinka najlepiej nie więcej niż godzina, ilość do 100 odcinków lub niewiele więcej. Pozbawiony wielokrotnych scen seksu, erotyzmu, ciągłych przekleństw. Serial już skończony, żeby nie czekać na kolejne sezony. Przez 4 lata przerobiliśmy dwa kompletnie różne seriale, które przypadły nam do gustu- The Crown i Ranczo.
Na pewno odpadają:
- The office (nie ten humor dla drugiej osoby)
- Dom z papieru
- Breaking bad (widziałem)
- Skazany na śmierć (widzieliśmy)
- Zagubieni (dalsze sezony nie dla drugiej osoby)
- Gra o tron

Po krótkim szukaniu wpadł mi Haus of Cards i Sukcesja, chociaż ten drugi chyba zbyt wulgarny.
Opinie, porady? Zapraszam.
#seriale
  • 190
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matiKKS: ignoruję wymagania bo nie chce mi się sprawdzać co ile miało odcinków, ale wypiszę te które lubię:

ted lasso
this is england (pierwszy film, reszta seriale)
shameless (US, wersji UK nie polecam)
  • Odpowiedz
@matiKKS
Ted lasso jest cudowny, polecam.
Sukcesja jest bardzo wulgarna - można zrobić drinking game i walić shota przy każdym "s--------j". Ale serial świetny.
Od siebie dodam Parks and recreation - pierwszy sezon (6 odcinków po 20 minut) trzeba przecierpieć bo wyszedł średnio ale później jest złoto. Trochę w stylu the office ale humor nie jest oparty na cringe'u. Tylko nie odpalaj z lektorem bo jest dużo gorszy niż oryginał.
  • Odpowiedz
  • 21
@matiKKS
The wire - jak podobał Ci się Braking Bad to ten też powinien Ci się spodobać. Polecam szczególnie przez zakończenie.
Scrubs - specyficzny humor, polecam między innymi za to że nie ma podłożonego śmiechu jak inne seriale komediowe
Dr House - jeżeli przepadasz za tego typu serialami
Mr Inbetween - mam w planach obejrzeć bo mnie zaciekawił.
  • Odpowiedz