Wpis z mikrobloga

Kupiłem złożonego kompa, przyszedł ładnie w kartonie i się nie odpala xd. Jakby w ogóle nie dostawał prądu, po podłączeniu do zasilania nie świeci żadna dioda, żadne bebechy, nie reaguje w ogóle na przycisk start. Nie rozbierałem go, bo trochę głupio nowy sprzęt rozbierać, sprawdziłem tylko że jest zasilacz wpięty w płytę główną. Kabel zasilający jest sprawny, bo na inny komputer go wziąłem i działa.

Wiem, że ciężko o diagnozę po tym co piszę, ale to kwestia, że w transporcie gdzieś jakiś kabelek się odpiął czy zasilacz całkowicie jest do d--y?

#komputery #pcmasterrace #informatyka
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiem, że ciężko o diagnozę po tym co piszę, ale to kwestia, że w transporcie gdzieś jakiś kabelek się odpiął czy zasilacz całkowicie jest do d--y?


@yahoomlody: jak nie zajrzysz do obudowy to nikt CI nie powie.
a jak zajrzysz to możesz sam zasilacz odpalić ręcznie zwierając piny
  • Odpowiedz
@yahoomlody jak przychodzi ci elektronika kurierem to należy ja odpakować i zostawić w pokoju na godzinkę by nabrala temperatury pokojowej bo jest szansa że przez zmianę temperatur coś się może stać.
  • Odpowiedz
@yahoomlody: Ja bym sprawdził kabelki co idą z przycisku power do obudowy. Łatwo je pomylić i może jakiś praktykant pomylił. Każdy z nich powinien być opisany, a w dokumentacji płyty głównej powinien być schemat jak je podłączyć. Jest ich chyba 8 jak dobrze pamiętam i są oddzielnie po jednej żyle, co jest irytujące xd
  • Odpowiedz
@yahoomlody a po wciśnięciu power dzieje się cokolwiek? Na płycie głównej powinieneś mieć 4-6 ledów małych, które zapalają się w sekwencji przy uruchamianiu komputera i oznaczają aktualnie sprawdzaną część (cały komputer sam sie sprawdza przed uruchomieniem), może utyka na jednym i już będziesz wiedział na co patrzeć
  • Odpowiedz