Aktywne Wpisy
lechiffre_777 +288
Tak się wyciera mordę pseudo charytatywnością. Nie ważne co wyjdzie na słupa, on dla większości osób będzie i tak wielbiony i wychwalany bo daje.
Szkoda, że te "dary" są z pieniędzy z loterii, a więc złożyli się na nie wszyscy jego widzowie. Zgarnął powiedzmy te 50 mln zł na czysto, na tych nie do końca uczciwych loteriach, z czego oddał 2 mln na wszystkie te akcje typu dom dziecka, WOŚP, gruzy dla widzów etc i już każdy uważa go za Boga.
Przypomnę, że na tych loteriach obchodzi prawo sprzedając ebook gdzie los jest gratis, związku z czym płaci tylko 5% VAT, a nie 25% jak w przypadku gier losowych tj np lotto.
Szkoda,
Szkoda, że te "dary" są z pieniędzy z loterii, a więc złożyli się na nie wszyscy jego widzowie. Zgarnął powiedzmy te 50 mln zł na czysto, na tych nie do końca uczciwych loteriach, z czego oddał 2 mln na wszystkie te akcje typu dom dziecka, WOŚP, gruzy dla widzów etc i już każdy uważa go za Boga.
Przypomnę, że na tych loteriach obchodzi prawo sprzedając ebook gdzie los jest gratis, związku z czym płaci tylko 5% VAT, a nie 25% jak w przypadku gier losowych tj np lotto.
Szkoda,
matiKKS +2
Szukam serialu na jesienno-zimowe wieczory. Długość odcinka najlepiej nie więcej niż godzina, ilość do 100 odcinków lub niewiele więcej. Pozbawiony wielokrotnych scen seksu, erotyzmu, ciągłych przekleństw. Serial już skończony, żeby nie czekać na kolejne sezony. Przez 4 lata przerobiliśmy dwa kompletnie różne seriale, które przypadły nam do gustu- The Crown i Ranczo.
Na pewno odpadają:
- The office (nie ten humor dla drugiej osoby)
- Dom z papieru
- Breaking bad (widziałem)
- Skazany na śmierć (widzieliśmy)
Na pewno odpadają:
- The office (nie ten humor dla drugiej osoby)
- Dom z papieru
- Breaking bad (widziałem)
- Skazany na śmierć (widzieliśmy)
Mediana wynagrodzeń w Polsce w marcu wyniosła 6549,22 zł brutto. Na umowie o pracę daje to 4794 zł netto. Średnia to 8604,72 zł brutto, czyli niecałe 6200 „na rękę”. oraz Jeśli chłop nie ma dziewczyny lekarki (albo sam nie jest lekarzem) to it's over.
Mam wspaniała partnerkę która jest lekarzem anestezjologiem w prywatnej klinice estetyczno-plastycznej plus dorabia sobie w przychodni. Jej rodzice to lekarze juz po 70 z Warszawy. Jesteśmy ze soba od paru lat i znam juz dobrze i jej znajomych i znajomych rodziny.
Im bardziej patrze na ten ich świat dworków, mieszkań, tym bardziej potwierdza to moje przekonanie ze pociąg juz odjechał. Jak ktoś sie nie wstrzelił z 10-20 lat temu, nie zainwestował dobrze pieniędzy i nie kupił mieszkania to teraz sa tylko 3 normalne ścieżki ktore umozliwiaja miec przyjemne życie.
- Być lekarzem
- Mieć bogatych rodziców aka Oskarek deweloperski ( vide ziemie rolne lub ojca prezesa firmy notowanej na giełdzie)
- szara strefa czyli prace bez faktury, budowlanka, fliperzy. Lub w druga strone, placenie pod stolem pracownikom, oszukiwanie na vacie itd.
Cala reszta to jest fart. Fart ze komus udalo sie otworzyc biznes, fart ze bylo sie o dobrym czasie w dobrym miejscu i umozliwilo to poznanie kogos kto otworzyl przyslowiowe drzwi.
Ilosc pieniedzy jaka jest w obiegu w miastach wojewodzkich az przyprawia o zawort glowy. Ojciec kolezanki mojej rozowej to wlasciciel firmy notowanej na GPW z akcjami wartymi kilkadziesiat milionow zlotych. Ona sama ma mieszkanie warte 2 miliony za gotowke, inne mieszkanie na wynajem a rodzice jeszcze dom i 3 mieszkania. Maz kolezanki rozowej starszy o 15 lat otworzyl siec gabinetow estetycznych w Polsce. Ma cala gromadke domkow nad morzem pod wynajem.
Takie sciezki jak IT gdzie po ~12 latach zostawalo sie seniorem ktory kosil 25-30 tysiecy zlotych miesiecznie w 2019 czy ktos na umowie B2b dla zagranicznej spolki ktora placila 250k euro rocznie w 2018. (przypadki dwóch znajomych) sa juz bardzo rzadkie.
Takie sciezki jak wyjazd za granice jako elektryk czy budowlaniec, przepracowanie 10 lat w Norwegii, Szwajcarii czy Niemczech by pozniej wrocic do Polski w 2017 i kupic 5 mieszkań i otworzyć swoja firme budowlana jak to zrobil moj znajomy. Przy aktualnych zarobkach na zachodzie vs w Polsce nie ma juz takiej roznicy.
Takie sciezki jak znajomosc jezyka angielskiego w latach 90 ktora powodowala ze moglo sie awansowac na dyrektora sprzedazy zagranicznej czy na site lead jakiejs firmy w latach dwutysiecznych.
A sam jestem adwokatem, myslalem ze bede zarabial kokosy a po 10 latach expa mam w dobrych miesiacach 14 tysiecy na reke. co to jest? 170k zlotych rocznie? Jak to porownac z ww. osobami? Rozowa zarabia 500k rocznie dla porownania.
Przesralem zycie
#medycyna #lekarz #programista15k #pracbaza #zwiazki #takaprawda #nieruchomosci #prawo
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim